Rządowa lista zawiera 14 przedsiębiorstw, w których rząd do 2017 r. sprzeda większościowe udziały. Oraz 4 firmy, w których sprzeda ich część. Dochody z prywatyzacji w ciągu 3 lat mają sięgnąć 40 mld dol., z czego 16,3 mld dol. w przyszłym roku.
Na liście znalazło się kilka niespodzianek. Wbrew oporowi władz Rosnieftu, ten największy paliwowy koncern Rosji (jedna piąta wydobycia) pójdzie pod młotek. Rząd, który teraz ma 75,16 proc. akcji firmy, zostawi sobie tzw. złotą akcję, która daje wpływ na decyzje zarządu.
Złote akcje Kreml chce mieć również w wystawionych na sprzedaż Rushydro (ma wszystkie rosyjskie elektrownie wodne); Zarobieżniefcie (handluje ropą) oraz Połączonej Kompanii Zbożowej (największy eksporter rosyjskiego zboża).
Jak dowiedziały się "Wiedomosti", wśród koncernów, których akcji państwo całkiem się pozbędzie jest narodowy przewoźnik Aerofłot oraz drugi największy w Rosji bank - VTB. W Sbierbanku państwo pozostawi sobie 51 proc.
Kreml pozostanie właścicielem koncernów monopolistów: Gazpromu, Rosatomu, RŻD (koleje), Transnieftu (przesył ropy za granicę) i FSK (sieci energetyczne).