Obligacje uzdrowią Europę?

Bruksela proponuje krajom strefy euro wspólny dług i wspólne obligacje. Niemcy są temu przeciwne

Publikacja: 21.11.2011 19:21

Spowodowane kryzysem niepokoje w Grecji nie słabną. Na zdjęciu blokada zakładu energetycznego w cent

Spowodowane kryzysem niepokoje w Grecji nie słabną. Na zdjęciu blokada zakładu energetycznego w centrum Aten

Foto: Associated Press

Korespondencja z Brukseli

Komisja Europejska przedstawi w środę swój projekt tzw. obligacji stabilizacyjnych. To nowa nazwa euroobligacji – wspólnych papierów dłużnych emitowanych przez wszystkie państwa strefy euro. Potencjalni inwestorzy mieliby w przyszłości kupować nie papiery greckie, francuskie czy niemieckie, ale jeden wspólny dług państw posługujących się wspólną walutą. W zamian otrzymaliby gwarancje jego spłaty ze strony wszystkich państw strefy euro.

Mniej suwerenności

Projekt propozycji KE opublikował na swoich stronach internetowych brytyjski dziennik „Financial Times". Są w nim trzy opcje. – W dokumencie nie pojawia się pytanie, czy emitować takie obligacje. To wydaje się być zdaniem KE przesądzone. Pytanie brzmi tylko, jak dokładnie je konstruować – zauważa w rozmowie z „Rz" Danuta Hübner, eurodeputowana PO, była unijna komisarz.

Opcja najdalej idąca mówi o zmianie całości długów narodowych strefy euro na euroobligacje. W założeniach każde państwo byłoby zobowiązane do spłaty swojej części długu od każdej emisji. Im większa ogólna pula euroobligacji, tym korzystniejsze ceny będzie można uzyskać na rynku, bo będzie on bardziej płynny, a inwestorzy docenią gwarancje od wszystkich. Taka maksymalna opcja wymaga jednak daleko idących zmian w strukturze zarządzania gospodarczego w strefie euro i odebrania państwom części ich suwerenności w dziedzinie polityki budżetowej. Co i tak już się rozpoczęło wraz z uchwalonym tzw. sześciopakiem, a teraz ma pójść dalej w propozycjach przygotowywanych jeszcze w listopadzie i potem na szczycie UE w grudniu. – Potrzebujemy więcej dyscypliny finansowej w strefie euro – oświadczył szef KE José Barroso.

Ryzykowny pomysł

W maju 2010 roku propozycje tzw. niebieskich obligacji przedstawiło dwóch ekonomistów związanych z brukselskim instytutem Bruegel. W ich projekcie wspólne papiery miałyby dotyczyć tylko tej części długu narodowego, która nie wykracza poza limit ostrożnościowy 60 proc. PKB. Jeśli dany kraj chciałby zaciągać więcej długu, to musiałby płacić inwestorom już znacznie wyższe stawki, nie mając szans skorzystania z gwarancji partnerów strefy euro. Ta propozycja jest drugą opcją przedstawioną w projekcie Komisji Europejskiej. Ostatnia wersja, najmniej ambitna, mówi o częściowych emisjach euroobligacji na wzór obecnego antykryzysowego Europejskiego Funduszu Stabilności Finansowej.

Zalety euroobligacji to przede wszystkim niższy koszt finansowania dla bardziej ryzykownych krajów i większa płynność rynku. Wielkie ryzyko polega jednak na tym, że wspólne papiery mogą zniechęcać do dyscypliny budżetowej. Większa dyscyplina finansowa dla wszystkich ma przekonać Niemców, którzy boją się, że euroobligacje zwiększą ich koszt pozyskiwania pieniędzy na rynku (obecnie najniższy w strefie euro). – Rząd Angeli Merkel nie podziela popularnego teraz przekonania, ze euroobligacje będą cudownym lekiem na kryzys – oświadczył rzecznik kanclerz.

Grecja czeka na pieniądze

Brukselę odwiedził grecki premier Lukas Papademos.  Po spotkaniu szef KE José Barroso za najpilniejsze zadanie greckiego rządu uznał spełnienie warunków do wypłaty kolejnej transzy z pożyczki dla tego kraju. Jeśli to nastąpi, Grecja do końca roku będzie mogła sfinalizować umowę o kolejnym pakiecie pomocowym obejmującym nowe kredyty oraz redukcję długu  o połowę.

Zapłacą małe kraje

Daniel Grosdyrektor Centre for European Policy Studies

Euroobligacje to uwspólnienie, europeizacja długów narodowych. Oznaczałyby odebranie władzy rządom i parlamentom narodowym, to już nie byłaby demokracja. Do tej pory protestowały przede wszystkim Niemcy, ale pomysł jest bardzo niebezpieczny dla małych krajów, jak Finlandia czy Estonia. Nagle może się okazać, że staną one przed widmem niezawinionego bankructwa, zapłacą za grzechy innych, na przykład wielkich Włoch. Niemcy jako największa i najbogatsza gospodarka zawsze sobie poradzą. Nie wiem też, skąd bierze się przekonanie, że euroobligacje umożliwią pozyskiwanie tanich pieniędzy dzięki najwyższemu ratingowi na poziomie AAA. Sądzę, że będą mogły liczyć najwyżej na AA. Nie będą tak godne zaufania jak niemieckie „bundy". ?

Euroobligacje są nieuniknione

Danuta Hübner eurodeputowana PO, była komisarz UE

Jeśli poważnie myślimy o wspólnej walucie, to trzeba inaczej zdefiniować rolę Europejskiego Banku Centralnego – dać mu funkcję pożyczkodawcy ostatniej szansy – oraz stworzyć euroobligacje. W tej sprawie strefa euro była zawsze podzielona: „za" były kraje Południa, „przeciw" – Północ, w tym przede wszystkim Niemcy. Sądzę, że te wszystkie rozwiązania, którym się przeciwstawiano, wejdą w życie, a opóźnienie służy wyłącznie wywieraniu presji na gorsze kraje, by dokonywały reform. Oczywiście konieczne jest stworzenie mechanizmów zabezpieczających kraje o lepszym ratingu, a więc koordynacja fiskalna, większa unijna kontrola nad politykami krajowymi, wpisanie do konstytucji narodowych kotwic budżetowych itp.

Korespondencja z Brukseli

Komisja Europejska przedstawi w środę swój projekt tzw. obligacji stabilizacyjnych. To nowa nazwa euroobligacji – wspólnych papierów dłużnych emitowanych przez wszystkie państwa strefy euro. Potencjalni inwestorzy mieliby w przyszłości kupować nie papiery greckie, francuskie czy niemieckie, ale jeden wspólny dług państw posługujących się wspólną walutą. W zamian otrzymaliby gwarancje jego spłaty ze strony wszystkich państw strefy euro.

Pozostało 91% artykułu
Finanse
Polacy ciągle bardzo chętnie korzystają z gotówki
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli