Zagraniczni brokerzy coraz aktywniejsi

Udział zagranicznych banków inwestycyjnych w obrotach akcjami na GPW w listopadzie bije kolejne rekordy. Spory udział miał w tym Goldman Sachs

Publikacja: 06.12.2011 02:06

Zagraniczni brokerzy coraz aktywniejsi

Foto: Bloomberg

W listopadzie udział zdalnych członków giełdy w obrotach akcjami na warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych po raz pierwszy przekroczył 27 proc.

W sumie pośredniczyli w zleceniach kupna lub sprzedaży walorów opiewających na 11,4 mld zł.

W dalszym ciągu liderem wśród biur, które podłączają się do systemu warszawskiej giełdy z zagranicy, pozostaje Credit Suisse Securities. Równoległa obecność analityków i maklerów w Polsce pozwala bankowi wywodzącemu się ze Szwajcarii konkurować o miano najbardziej aktywnego brokera na polskim rynku kapitałowym z Domem Maklerskim Banku Handlowego. Po 11 miesiącach roku Credit Suisse Securities odpowiada za 10,4 proc. wszystkich transakcji akcjami, a Dom Maklerski Banku Handlowego za 11,2 proc.

Coraz bardziej widoczny na Giełdzie Papierów Wartościowych jest bank inwestycyjny Goldman Sachs, którego miesięczne obroty w listopadzie po raz pierwszy przekroczyły 2 mld zł, co dało mu już dziewiątą pozycję w gronie najaktywniejszych.

Goldman Sachs?zawdzięcza to głównie transakcjom pakietowym, które stanowiły trzy czwarte jego zleceń. Instytucja nie ujawnia jednak, od jakich klientów pochodziły ani jakimi walorami handlowała. Ogólne statystyki Giełdy Papierów Wartościowych pokazują, że w listopadzie „pakietówki" pozwalające stronom transakcji handlować papierami bez ryzyka wpływu na bieżące notowania były wykorzystywane w szczególności w przypadku Echo Investment i PKO?Banku Polskiego.

– Udział zagranicznych biur w obrotach na giełdach takich jak warszawska waha się w zależności od koniunktury na świecie. Jestem jednak przekonany, bazując na przykładach z innych krajów, że trend na GPW będzie rosnący – ocenia Herbie Skeete, dyrektor zarządzający angielskiej firmy doradczej Mondo Visione.

Zauważa również, że „pakietówki", choć stały się domeną dużych banków inwestycyjnych, są także szansą dla mniejszych brokerów. – Nowe technologie pozwalają handlować efektywniej, co wyrównuje szanse na rynku. Wprawdzie to duże banki mają szerszą klientelę, ale to lokalne podmioty mają lepszą orientację na rynku i znają specyfikę tutejszych inwestorów – dodaje.

Według szefa Mondo Visione na Giełdzie Papierów Wartościowych doczekać się możemy nawet przejmowania najbardziej wyspecjalizowanych i rozwiniętych technologicznie lokalnych biur przez zachodnie banki inwestycyjne. Przykładem może być rynek brazylijski, na którym UBS kupuje lokalnego gracza – Link Investimentos.

Część analityków obawia się, że obecna duża aktywność globalnych banków inwestycyjnych na warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych to tylko zakupy akcji polskich spółek, które zostaną potem skierowane na pozagiełdowe platformy, zmniejszając tym samym płynność warszawskiego parkietu i przychody GPW.

– Taką tendencję widać było tylko w przypadku giełd surowcowych. Nie dotyczyła klasycznych rynków akcji – uspokaja Herbie Skeete.

Nowa tendencja

Największego napływu dużych zagranicznych firm inwestycyjnych warszawska giełda doświadczyła w 2010 i w 2011 r. Do systemu GPW podłączyło się w tych latach kilkanaście biur, w tym większość dużych banków inwestycyjnych. Miało to związek m.in. z nowymi wymogami Ministerstwa Skarbu Państwa stawianym doradcom prywatyzacyjnym. Banki, które nie weszły zdecydowanie na polski rynek, nie miały szans na prowizje uzyskiwane przy ofertach publicznych, traciły też szansę na pozyskanie kolejnych klientów na rynku prywatnym.

Większość zleceń zagranicznych członków GPW generują biura w Londynie. Oprócz tego ważnymi ośrodkami regionalnymi dla części banków są Wiedeń i Praga. W Warszawie większość głównie pracuje nad analizami polskich spółek, pozyskuje także inwestorów obsługiwanych przez maklerów w centralach banków.

W listopadzie udział zdalnych członków giełdy w obrotach akcjami na warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych po raz pierwszy przekroczył 27 proc.

W sumie pośredniczyli w zleceniach kupna lub sprzedaży walorów opiewających na 11,4 mld zł.

Pozostało 93% artykułu
Finanse
Polacy ciągle bardzo chętnie korzystają z gotówki
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli