Wysyp premier w segmencie mniejszych samochodów

Na polskim rynku pojawi się dużo nowych modeli małych samochodów. Premiery mają ożywić rynek, który jest mocno osłabiony przez kryzys. Importerzy liczą, że nowe auta pozwolą przyciągnąć do salonów klientów indywidualnych. W ciągu kilku lat mocno urośnie segment samochodów miejskich

Publikacja: 17.04.2012 00:23

Peugeot 208 ma być tegorocznym przebojem

Peugeot 208 ma być tegorocznym przebojem

Foto: peugeot

Czeka nas rynkowa ofensywa aut małych i kompaktowych. Wczoraj Skoda Polska ogłosiła ceny miejskiego modelu citigo (od 28 990 zł). Do sprzedaży już wcześniej trafił bliźniaczy volkswagen up!, Fiat w segmencie mini oferuje nową pandę, a w maju rusza sprzedaż najnowszego peugeota – modelu 208 z nieco większego segmentu B oraz hybrydowa wersja toyoty yaris.

W grupie kompaktów jednym z tegorocznych przebojów ma być chevrolet cruze w wersji kombi, podobnie jak nowy czterodrzwiowy opel astra IV, którego produkcja rozpocznie się w drugiej połowie roku w Gliwicach. Nawet marki premium liczą na rynkowe powodzenie mniejszych samochodów: w piątek polską premierę nowej generacji swego kompaktu – klasy A – zorganizował w Krakowie Mercedes.

– Polski rynek ustabilizował się, ale pozostaje słaby. Nowe modele powinny zwiększyć sprzedaż w segmentach mniejszych samochodów, które na kryzys są szczególnie wrażliwe – uważa Andrzej Halarewicz z firmy analitycznej Jato Dynamics. O tym, że załamanie w gospodarce najmocniej uderza właśnie w takie samochody, boleśnie przekonali się producenci. Fabryka Fiata w Tychach zmniejszyła w pierwszym kwartale produkcję o 19 proc. w porównaniu z ubiegłym rokiem. Produkcja Opla w Gliwicach skurczyła się o prawie 21 proc. Z kolei zakłady Toyoty w czeskim Kolinie, skąd wyjeżdżają miejskie toyoty, peugeoty i citroeny, zapowiedziały ograniczenie tygodnia pracy, zwolnienie 150 osób i zmniejszenie tegorocznej produkcji o jedną piątą z powodu małego popytu w Europie Zachodniej.

Na polskim rynku spadek popularności samochodów małych i kompaktowych był efektem zmniejszenia zakupów przez klientów indywidualnych. Dlatego importerzy mocno walczą o tę grupę. Toyota Motor Poland od dwóch tygodni realizuje nową strategię sprzedażową, w ramach której odchudziła wyposażenie trzech dotychczasowych modeli – yarisa, aurisa i RAV4 – by obniżyć ich cenę. Według Jacka Pawlaka, prezesa Toyota Motor Poland, wprowadzenie zmian, także w marketingu, powinno przynieść w tym roku wzrost sprzedaży o 2,5 tys. aut.

Ale odwrócenie niekorzystnego trendu na całym rynku mniejszych aut przyniosą dopiero modele nowe. – Nasza sieć dilerska jest bardzo głodna nowej 208-ki – mówi Tomasz Chodkiewicz, dyrektor sprzedaży Peugeot Polska. Importer liczy, że auto będzie znajdować ok. 450 – 500 nabywców miesięcznie. To pozwoliłoby marce zwiększyć udział w rynku, który po I kwartale spadł do 3,7 proc. z 4,3 proc. rok wcześniej. – Chcemy w tym roku sprzedać 3,7 tys. tych samochodów – dodaje Chodkiewicz.

Co dają nowe modele, pokazuje przykład Chevroleta: to m.in. dzięki wprowadzeniu na rynek latem ubiegłego roku nowego aveo importer wszedł teraz to pierwszej dziesiątki marek o największej sprzedaży w Polsce. Jak podkreśla Wojciech Osoś, dyrektor PR w Chevrolet Poland, dużym sukcesem marki jest także awans na czwartą  pozycję w sprzedaży dla klientów indywidualnych.

Nawet producenci kojarzeni głównie z dużymi samochodami stawiają na auta mniejsze. Jednym z filarów Mercedesa na polskim rynku ma być nowa generacja klasy A. – Ten samochód wprowadza nowe, wyższe standardy w segmencie aut kompaktowych premium – zapowiada Jan Madeja, prezes Mercedes-Benz Polska. Mały mercedes ma pomóc importerowi osiągnąć 2 proc. udziału w polskim rynku aut osobowych w roku 2015.

Według analityków mniejsze auta, zwłaszcza w Europie Wschodniej, są jednym z najbardziej przyszłościowych segmentów. – W Polsce rynkowy udział aut małych powinien utrzymać się na poziomie ok. 30 proc. w okresie 5 – 10 lat. A segment aut miejskich powinien wzrosnąć z obecnych 5 do około 9 proc. do roku 2018 – prognozuje Vitaly Bielskiy, konsultant ds. rynku motoryzacyjnego w firmie doradczej Frost & Sullivan International.

Zdaniem Wojciecha Drzewieckiego, prezesa Instytutu Samar, poziom sprzedaży aut w najbliższych miesiącach będzie zależeć od sytuacji gospodarczej. – Tegoroczne wyniki rynku nie są złe. Ale dynamika ostatniego wzrostu jest coraz słabsza – zaznacza Drzewiecki.

Mały samochód wyjedzie z FSO?

Małe samochody mogą uratować żerańską FSO. Kupnem fabryki zainteresowany jest koncern Magna Steyr, który za pięć lat miałby tam produkować ok. 200 tys. samochodów rocznie. Według informacji przedstawionej podczas posiedzenia Sejmowej Komisji Gospodarki w ostatni piątek inwestor miałby zapewnić pracę dla 3 tys. osób w samym zakładzie oraz 4 tys. u dostawców części. Jak wcześniej informowała „Rz", możliwe jest ulokowanie na Żeraniu produkcji jednego z modeli nissana – Magna produkuje samochody na zlecenie koncernów motoryzacyjnych. Według informacji „Rz" na początku mógłby to być najnowszy „europejski" model nissana micry. To auto jest na razie importowane z Indii. Ale możliwa jest także produkcja marki z grupy premium. Przed Magną FSO negocjowała z samym Nissanem. Japończycy chcieli zainwestować w pierwszym etapie 150 mln euro w produkcję nowego modelu małego auta. Potem za 100 mln euro planowano uruchomienie produkcji następnego masowego modelu, a potem, za kolejne100 mln euro – jeszcze jednego. FSO mogłoby wystartować z nowym autem stosunkowo szybko. Istnieją tam część wyposażenia tłoczni, urządzenia w spawalni, lakiernia i elementy linii montażowej.

Guillaume Ducrest, prezes Peugeot Polska

Popyt w różnych segmentach rynku nie zależy tylko od warunków ekonomicznych, ale także od liczby nowych modeli wprowadzanych do sprzedaży. Mamy teraz wiele premier, w tym naszego peugeota 208. Samochód ma wyróżniający się styl, nowoczesny, dynamiczny wygląd, bardzo nowatorsko zaprojektowane wnętrze. A walory nowości i świeżości marki zawsze przyciągają nowych klientów, zwiększają sprzedaż. Sądzę, że tegoroczne premiery w grupie mniejszych aut będą miały pozytywny wpływ na wzrost sprzedaży całego segmentu.

Czeka nas rynkowa ofensywa aut małych i kompaktowych. Wczoraj Skoda Polska ogłosiła ceny miejskiego modelu citigo (od 28 990 zł). Do sprzedaży już wcześniej trafił bliźniaczy volkswagen up!, Fiat w segmencie mini oferuje nową pandę, a w maju rusza sprzedaż najnowszego peugeota – modelu 208 z nieco większego segmentu B oraz hybrydowa wersja toyoty yaris.

W grupie kompaktów jednym z tegorocznych przebojów ma być chevrolet cruze w wersji kombi, podobnie jak nowy czterodrzwiowy opel astra IV, którego produkcja rozpocznie się w drugiej połowie roku w Gliwicach. Nawet marki premium liczą na rynkowe powodzenie mniejszych samochodów: w piątek polską premierę nowej generacji swego kompaktu – klasy A – zorganizował w Krakowie Mercedes.

Pozostało jeszcze 87% artykułu
Finanse
Trump ostro krytykuje szefa Fedu. Chce cięcia stóp
Finanse
W ciągu kilku dni z PPK ubył prawie miliard złotych. Skąd te zawirowania?
Finanse
Cła Donalda Trumpa biją w aktywa PPK, ale nerwowe reakcje są niewskazane
Finanse
Czego od audytora potrzebuje średnia firma i jej inwestorzy? Audyt szyty na miarę
Finanse
Ludzie nadal są najważniejszym ogniwem w audycie