Ministerstwo Finansów zapłaciło dzisiaj ostatnią ratę kredytów zaciągniętych zagranicą w latach 70. , kiedy pierwszym sekretarzem KC PZPR był Edward Gierek.
W 1980 r. zadłużenie Polski wynosiło 25,5 mld dol. Z kredytów finansowane były głównie inwestycje przemysłowe. Jednak w latach 80. zabrakło dewiz na regularną spłatę rat. Obsługę pożyczek zawieszono na niemal dekadę. Odsetki jednak narastały i kiedyś trzeba było je spłacić.
W latach 90. Polska porozumiała się z wierzycielami bankami komercyjnymi zrzeszonymi w tzw. klubie londyńskim. Połowa istniejącego długu została umorzona, a pozostała część rozłożona na późniejsze terminy. W 1994 r. Polska wyemitowała tzw. obligacje Brady'ego o łącznej wartości 8 mld dol.
Po 18 latach MF wykupiło ostatnią transzę papierów o wartości niemal 300 mln dol. Dlaczego teraz? W dniu płatności odsetek, czyli dwa razy w roku, mamy możliwość wykupu obligacji po cenie nominalnej. Teraz właśnie przypada taki termin. - Jeśli chodzi o względy ekonomiczne, obsługa tego długu nie jest dla nas opłacalna - mówi „Rz" Piotr Marczak, dyrektor Departamentu Długu w MF.
Obecne oprocentowanie jednego typu obligacji Brady'ego wynosi4,75 proc., a drugiego 4 proc. Zgodnie z warunkami emisji, od 2015 r. oprocentowanie obu instrumentów zwiększyłoby się do 5 proc. Dla porównania, we wrześniowej emisji na rynku amerykańskim osiągnęliśmy rentowność niewiele ponad 3 proc.