Reklama

Grupa firm wyprowadza kapitał nielegalnie

Zdaniem rosyjskiego banku centralnego istniała zmowa firm nielegalnie wyprowadzających kapitał.

Publikacja: 21.02.2013 00:42

Siergiej Ignatiew, prezes Banku Rosji, podał, że w podejrzany sposób kraj opuściło w 2012 r. ok. 35 mld dol. Połowa przypada na operacje finansowe firm bezpośrednio lub pośrednio ze sobą powiązanych.

Zdaniem Ignatiewa budżet Rosji stracił na tym ok. 600 mln rubli (19,5 mld dol.). Z ustaleń banku wynika, że nielegalnie wyprowadzone waluty mogły zostać przeznaczone na zakup narkotyków, importu do szarej strefy, na łapówki i bonusy dla zachodnich firm zaopatrujących rosyjską szarą strefę.

Gazeta „Wiedomosti" dowiedziała się w MSW, że resort uważa istnienie takiej grupy firm za mało prawdopodobne. A jeżeli rzeczywiście istnieje, to muszą się w niej też znajdować bankierzy, o czym prezes Ignatiew nie wspomina.

W 2012 r. odpływ kapitału netto z Rosji wyniósł według danych Banku Rosji 56,8 mld dol. To piąty rok, gdy kraj traci więcej waluty, niż zyskuje. Ostatni raz więcej kapitału napłynęło do Rosji, aniżeli opuściło gospodarkę w 2007 r. (+ 83,1 mld dol.).

367 mld dol. taka kwota netto wypłynęła z Rosji w ciągu ostatnich pięciu lat

Reklama
Reklama

Wycofywanie pieniędzy zaczęło się wraz z kryzysem 2008 r. Objawy paniki pojawiły się w II półroczu, za sprawą konfliktu zbrojnego z Gruzją z początku sierpnia. W sumie w całym 2008 r. Rosja straciła rekordowe 134 mld dol. zabrane głównie z rynków finansowych przez zagranicznych inwestorów.

W 2009 r. odpłynęło prawie 57 mld dol. netto. W 2010 r. już tylko 35,3 mld dol., ale w ubiegłym 84,2 mld dol., z czego, zdaniem władz, ok. 33 mld dol. to były pieniądze wyprane.

Pieniądze wypływają też dlatego, że rosyjscy przedsiębiorcy zarabiają w Rosji, a inwestują i gromadzą środki za granicą. Do tego dochodzi rosnące zadłużenie firm w bankach zagranicznych i konieczność spłaty kredytów.

W grudniu Władimir Putin ogłosił walkę z rajami podatkowymi, w których najchętniej rejestrują się rosyjskie firmy. Od połowy lutego w Rosji można karać za wykonywanie operacji przesyłu walut poprzez banki zagraniczne. Prawo nakazuje to robić poprzez rosyjskie. To element walki z praniem brudnych pieniędzy, nielegalnymi dochodami i unikaniem płacenia podatków.

Siergiej Ignatiew, prezes Banku Rosji, podał, że w podejrzany sposób kraj opuściło w 2012 r. ok. 35 mld dol. Połowa przypada na operacje finansowe firm bezpośrednio lub pośrednio ze sobą powiązanych.

Zdaniem Ignatiewa budżet Rosji stracił na tym ok. 600 mln rubli (19,5 mld dol.). Z ustaleń banku wynika, że nielegalnie wyprowadzone waluty mogły zostać przeznaczone na zakup narkotyków, importu do szarej strefy, na łapówki i bonusy dla zachodnich firm zaopatrujących rosyjską szarą strefę.

Reklama
Finanse
"MF otwarte na zmiany". Pierwsze konsultacje projektu Osobistego Konta Inwestycyjnego.
Finanse
Andrzej Domański: OKI to priorytetowy projekt Ministerstwa Finansów
Finanse
Minister Andrzej Domański tłumaczy, jak będzie działać Osobiste Konto Inwestycyjne
Finanse
Portret finansowy młodych. Nie jest różowo
Finanse
Zmiany kadrowe w KNF. Sebastian Skuza odwołany ze stanowiska
Reklama
Reklama