Aż 75 proc. polskich przedsiębiorców deklaruje, że w ciągu najbliższych pięciu lat podniesie poziom wydatków na badania i rozwój (B+R), lub co najmniej pozostawi je na obecnym poziomie. Aby jednak ich aktywność mogła się rozwijać, firmy potrzebują nie tylko większej liczby zachęt ze strony państwa, ale także zachęt o wyższej wartości. Jak pokazuje badanie „Corporate R&D Report", przeprowadzone przez firmę doradczą Deloitte w pięciu krajach Europy Środkowej, firmy mają ograniczoną wiedzę na temat dotacji i zachęt podatkowych dotyczących działalności badawczo-rozwojowej. W Polsce jedynie 41proc. przedsiębiorców deklaruje posiadanie wiedzy o tych udogodnieniach, a zaledwie 16 proc. kiedykolwiek z nich korzystało.
Najbardziej konkurencyjne gospodarki na świecie inwestują ogromne środki w działalność badawczo-rozwojową. Pozycja Europy jest w tym obszarze coraz słabsza. Szacuje się, że w 2013 r. wzrost wydatków na B+R na starym kontynencie będzie niższy, niż stopa inflacji (1,5 proc.). Podczas gdy w najszybciej rozwijających się gospodarkach (np. krajach z grupy BRICS: Brazylia, Rosja, Indie, Chiny, RPA) wzrost ten osiągnie od 4 do ponad 11 proc.
- Dlatego Unia Europejska stymuluje państwa członkowskie do zwiększenia wydatków na badania i rozwój do poziomu 3 proc. PKB rocznie w 2020 r. Aby to osiągnąć, należy przyspieszyć proces komercjalizacji wyników B+R poprzez uproszczenie procedur regulacyjnych, a także dążyć do bardziej dynamicznej współpracy pomiędzy przedsiębiorstwami a środowiskiem naukowym – wyjaśnia Magdalena Burnat-Mikosz, Partner Zarządzająca zespołem R&D and Government Incentives w Europie Środkowej w Deloitte.
Charakterystyczne dla naszego regionu jest także to, że w przeciwieństwie do gospodarek zachodnich rządy państw Europy Środkowej wydają na badania i rozwój znacznie więcej niż przedsiębiorcy prywatni. Średnia europejska tzw. wskaźnika BERD (ang. Business Expenditures on R&D), wynosi 55,5 proc., podczas gdy w Polsce - 24,7 proc., Słowacji - 33,9 proc., Chorwacji - 38,2 proc., Czechach - 46,9 proc. i na Węgrzech - 47,5 proc.
Zdecydowana większość polskich przedsiębiorców - 88 proc. (wynik zbliżony do średniej w regionie) zadeklarowała, że finansuje B+R ze swoich budżetów. Spośród nich niespełna jedna trzecia przeznacza na ten cel od 1 do 3 proc. obrotów. Najwięcej (ponad 10 proc.) wydaje się w branży TMT oraz energetycznej. Polska była jedynym krajem spośród pięciu przebadanych, w którym żaden z respondentów nie zaznaczył, że jego firma na pewno nie przeznacza na B+R żadnych funduszy. Mieli raczej wątpliwości, czy ich firma w ogóle zajmuje się taką działalnością.