Przedmiotem transakcji będzie około 19 milionów akcji Phillips 66, które w poniedziałek na zamknięciu sesji w Nowym Jorku kosztowały po 74,72 dolara. Dokładna liczba papierów, którymi należąca do Buffetta firma Berkshire Hathaway zapłaci za obsługującą rurociągi Phillips Specialty Products Inc. zostanie określona w momencie finalizowania transakcji, poinformowało kierownictwo Phillips 66.
Operatorzy rurociągów muszą zwiększyć zdolności przesyłowe, gdyż dzięki boomowi w wierceniach w Stanach Zjednoczonych rośnie produkcja ropy naftowej i gazu ziemnego. Firma, którą przejmuje Buffett na bazie polimerów wytwarza dodatki wykorzystywane do bardziej efektywnego przesyłu ropy rurociągami, gdyż redukują one opór. Jest to ważne, gdyż uzyskanie zgody na budowę nowych rurociągów jest bardzo czasochłonne.
- Berkshire stawia na to (Phillips Specialty Products-red.), gdyż wiele rurociągów w Stanach Zjednoczonych pracuje przy wykorzystaniu maksimum przepustowości - twierdzi Richard Kuprewicz, szef Accufacts Inc., firmy doradzającej operatorom rurociągów. Przekonuje on, że stosowanie dodatków przyspieszających transport ropy jest efektywnym i tanim sposobem zwiększania wydajności rurociągów.
Dla Buffetta zakup spółki Phillipsa 66 oznacza ekspansję w dziedzinie transportu surowców energetycznych. Na koniunkturze w tej branży korzysta już jego spółka kolejowa Burlington Northern Santa Fe.
Dla Phillips 66, która w 2012 r. została wydzielona z koncernu naftowego ConocoPhillips transakcja z Berkshire Hathaway jest istotna m. In. z tego powodu, że może ujawnić wartość aktywów, której udziałowcy być może dotąd nie brali pod uwagę - wskazuje Cory Garcia, analityk Raymond James&Associates Inc. - To atrakcyjna transakcja z dużym potencjałem - nie ma wątpliwości.