Zgodnie z szacunkami Amerykańskiej Izby Przemysłowej w Polsce czteroosobowa amerykańska rodzina zyska dzięki umowie o wolnym handlu między Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi dodatkowe 655 euro wolnych środków rocznie.
– Porozumienie przyczyni się do zwiększenia wymiany handlowej i przyniesie wymierne korzyści gospodarcze. Unia Europejska zyska nawet 119 mld euro rocznie, USA 95 mld euro – mówi Tony Housh, członek Rady Dyrektorów Amerykańskiej Izby Handlowej w Polsce.
Transatlantyckie Partnerstwo w dziedzinie Handlu i Inwestycji między UE i USA (TTIP) będzie największą umową o wolnym handlu w historii. Na obszarze sygnatariuszy mieszkać będzie 800 mln osób, a wzajemna obroty handlowe stron porozumienia to już obecnie ok. 1 biliona dolarów.
Jak podaje organizacja, dzięki zmniejszonym barierom inwestycyjnym oraz handlowym obywatele będą mieli większy dostęp do coraz lepszych usług oraz towarów. Na rynkowy sukces mogą liczyć nie tylko duże korporacje, ale przede wszystkim firmy z sektora małych i średnich przedsiębiorstw, które uzyskają lepszą pozycję.
– Europejczycy już chętnie i często kupują w USA z racji niższych cen wielu towarów. Niestety, poza kosztami dostawy muszą się liczyć z potencjalnym wysokim cłem – mówi Andrzej Sadowski, wiceprezydent Centrum im. A. Smitha.