Proponowana przez Komisję Europejską nowelizacja dyrektywy w zakresie zachęcania akcjonariuszy do długoterminowego zaangażowania ma sprzyjać stabilności systemu finansowego w Europie. Komisja zwraca uwagę, że interesy zarządów spółek wciąż bywają sprzeczne z oczekiwaniami akcjonariuszy. Ci ostatni myślą o zwiększeniu wartości spółki w dłuższej perspektywie, tym pierwszym często zależy wyłącznie na krótkookresowych zwyżkach cen akcji, bo to od nich uzależnione są ich pensje.
Nowelizacja dyrektywy pozwoli akcjonariuszom na stworzenie bodźców płacowych działających w inny sposób. Komisja proponuje, by co najmniej raz na trzy lata każda spółka giełdowa musiała przedstawiać do akceptacji walnego zgromadzenia zasady polityki wynagrodzeń. Dokument ten określać może nie tylko górny limit pensji menedżerów, lecz także kryteria wyliczania stałych i zmiennych składników wynagrodzenia, podstawowe warunki umów oraz stosunek średniej płacy w zarządzie do pensji innych pracowników.
Komisja chce również, by akcjonariusze mieli więcej do powiedzenia w sprawie transakcji zawieranych przez zarządy – w szczególności z podmiotami powiązanymi. Uprzedniej akceptacji akcjonariuszy wymagać będzie każda taka transakcja mogąca mieć „znaczący" wpływ na zyski lub obroty oraz taka, w wyniku której ogólna wartość transakcji z danym podmiotem powiązanym przekroczy w ciągu roku 5 proc. aktywów spółki.
Nowelizacja dyrektywy nakłada też nowe obowiązki na innych uczestników rynku. Doradcy inwestorów np. będą musieli gwarantować, że ich rekomendacje dotyczące sposobu głosowania na walnych zgromadzeniach są „trafne i wiarygodne".
Ten ostatni pomysł wzbudza kontrowersje ekspertów z niemieckiego Centrum für Europäische Politik (CEP). Zwracają oni uwagę, że gwarantowanie „trafności" rekomendacji jest nierealne i może skłonić doradców do wycofania się z tej działalności. Eksperci twierdzą też, że obowiązek uzyskiwania akceptacji dla polityki wynagrodzeń ograniczy możliwość elastycznego reagowania przez spółki na sytuację na rynku. Z kolei ściślejszy nadzór nad transakcjami z podmiotami powiązanymi może spowodować utratę atrakcyjnych okazji biznesowych.