Najnowsze zestawienie krajów, w których żyje się najlepiej opublikowała londyńska firma badawcza Legatum Prosperity. Ranking uwzględnia osiem kategorii: gospodarkę, edukację, ochronę zdrowia, wolność osobistą, bezpieczeństwo, możliwości biznesu, rząd oraz kapitał społeczny.

Wśród 142 krajów po raz kolejny trzeba zazdrościć Norwegom. Dobrobyt Skandynawów został najwyżej oceniony. Na podium znalazł się podobnie jak rok temu Szwajcarii oraz Nowa Zelandia, która przeskoczyła trzy pozycje. W dziesiątce są jeszcze: Dania, Kanada, Szwecja, Australia, Finlandia, Holandia i USA. Żadnego dobrobytu nie ma w ostatniej Republice Środkowoafrykańskiej.

Polska zyskała trzy miejsca i jest na 31 pozycji tuż przed Estonią, co samo w sobie jest osiągnięciem, bowiem we wszystkich rankingach bałtycka republika od lat nas wyprzedza.

Najwyżej zostało ocenione polskie bezpieczeństwo - na 24 miejscu. Najbardziej poprawiła się w ciągu roku sytuacja w gospodarce (+11 pozycji na 41 na świecie). Najgorzej jest z wolnością osobistą. Tutaj spadek aż o 21 miejsc na 58 a wpływ na to miało blisko połowę negatywnych ocen Polski jako miejsca do życie emigrantów oraz mniejszości narodowych.

Wyżej niż w Polsce dobrobyt został oceniony m.in. w Urugwaju, Czechach, ZEA, Korei Płd. na Tajwanie czy w Hongkongu nie licząc większości krajów starej Unii. Niższy dobrobyt jest m.in. w Estonii, na Słowacji, we Włoszech, na Węgrzech, Cyprze, w Rumunii, Bułgarii, na Łotwie, Chorwacji czy Grecji. W zestawieniu nie znalazła się Korea Północna, w której pojęcie dobrobytu nie jest znane.