- Nie wierzę, że Grecja wyjdzie ze strefy euro. Kompromis zostanie w końcu osiągnięty, ponieważ ryzyko takiego kroku jest zbyt duże - powiedział James Gorman w wywiadzie dla niemieckiego "Welt am Sonntag".

Zdaniem Gormana bardziej sensowna niż tzw. Grexit jest restrukturyzacja długu Grecji. Jednak jeśli Ateny zdecydują się na opuszczenie strefy euro to skutki są przewidywalne a ich oddziaływanie na resztę krajów strefy będą raczej ograniczone. - W końcu głowni aktorzy mieli dość czasu by przygotować się i na taki scenariusz - podkreślał James Gorman, dodając jednak, że polityczne skutki takiej decyzji są bardzo trudne do przewidzenia. - To byłoby całkiem nowe doświadczenie. Ja bym wolał by do tego nie doszło - podkreślił.

- Unia europejska w ciągu ostatnich 50 lat bardzo pomagała krajom członkowskim. W porównaniu do tego wsparcia, restrukturyzacja długu Grecji wydaje się niewielkim kosztem. To dla mnie sensowniejsze wyjście, niż porzucenie Grecji w potrzebie - dodał Gorman.

"Welt am Sonntag" przypomina, że Grecja od wielu tygodni prowadzi negocjacje z partnerami europejskimi i światowymi w sprawie dalszej pomocy finansowe i warunków jej przyznania oraz niezbędnych reform. Grecki rząd nie chce większego zaciskania pasa i grozi opuszczeniem strefy euro. Bez szybkiego porozumienia Grecji grozi bankructwo państwowe, którego konsekwencją może być właśnie tzw. Grexit.