Czarno-biała historia, której finał musi dopisać widz

„Kochankowie jednego dnia" to pełen wrażliwości film o meandrach uczuć. Tak tylko Francuzi potrafią o nich opowiadać.

Aktualizacja: 29.04.2018 19:54 Publikacja: 29.04.2018 19:42

Foto: Aurora Films

Można powiedzieć, że to film o niczym. O życiu, w którym w gruncie rzeczy nie wydarza się nic nadzwyczajnego. Ktoś się zakochuje, ktoś zdradza, kogoś coś boli. Ktoś się śmieje, ktoś płacze. A jednak to film piękny i wyjątkowy, bo opowiada o uczuciowej delikatności.

Streszczenie „Kochanków jednego dnia" może zabrzmieć jak zapis telenoweli. Czterdziestokilkuletni, wciąż młodo wyglądający wykładowca akademicki zakochuje się w studentce. Ariane po trzech miesiącach już z nim mieszka. Mówią sobie: „Niezależnie, co się dalej wydarzy, zawsze będę cię kochać". Ale pewnego dnia w drzwiach mieszkania staje córka nauczyciela. Jeanne jest w wieku kochanki ojca, właśnie pokłóciła się z chłopakiem. Dziewczyny zaprzyjaźniają się, ale życie toczy się swoim rytmem. Nic nie jest w nim łatwe.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Film
Trudne wyzwania imigranckich dzieci z wiedeńskiej podstawówki
Film
Jak Vera Brandes zorganizowała słynny solowy koncert Keitha Jarretta w Kolonii?
Patronat Rzeczpospolitej
19. BNP Paribas Dwa Brzegi: Złota Palma z Cannes na otwarcie, Marcin Dorociński bohaterem retrospektywy
Film
Zmarł Michael Madsen, znany aktor filmów Quentina Tarantino
Film
Dinozaury, Superman i „Vinci 2" Machulskiego. Co czeka na nas w kinach latam?
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama