Reklama
Rozwiń

Pan i pani Kiler

Zadomowiony w Hollywood Australijczyk Robert Luketic najlepiej czuje się w komedii

Publikacja: 03.06.2010 04:47

Młoda żona nie wie, że małżonek jest płatnym zabójcą na usługach CIA

Młoda żona nie wie, że małżonek jest płatnym zabójcą na usługach CIA

Foto: kino świat

W zeszłym roku oglądaliśmy w kinach jego nie najwyższych lotów „Brzydką prawdę” z Katherine Heigl i Szkotem Gerardem Butlerem. Teraz ta jasnowłosa, utalentowana aktorka – zasługująca na lepsze role, niż jej proponują – powraca w nowym filmie reżysera.

Niestety, niewiele da się o „Panu i Pani Kiler” napisać, bowiem dystrybutor nie zorganizował pokazu prasowego, zobligowany zakazem swojego amerykańskiego odpowiednika. Tak się czasem dzieje, gdy obrazy zza oceanu mają premiery jednocześnie w USA i innych krajach. Ale tym razem także w Ameryce firma Lionsgate nie pokazała filmu krytykom odpowiednio wcześniej, planując to zrobić rankiem w dniu premiery. To wyraz nowego trendu w Hollywood, gdzie duże studia wolą promować swoje produkcje poprzez posty kinomanów zamieszczane w serwisach społecznościowych.

Wiem jedynie, że pod względem fabularnym „Pan i Pani Kiler” to połączenie komedii romantycznej z sensacyjną.

Młodzi bohaterowie – Jen i Spencer Aimes – poznają się podczas wakacji, zakochują w sobie i pobierają. Młoda żona nie wie, że małżonek jest płatnym zabójcą na usługach CIA. Po trzech latach ludzie uważani przez nich za przyjaciół zaczynają nastawać na ich życie. Prawdopodobnie są kilerami, którym zlecono zabicie Spencera, a wraz z nim Jen...

[i] USA 2010, reż. Robert Luketic, wyk. Katherine Heigl, Ashton Kutcher, Tom Selleck, Catherine O`Har [/i]

W zeszłym roku oglądaliśmy w kinach jego nie najwyższych lotów „Brzydką prawdę” z Katherine Heigl i Szkotem Gerardem Butlerem. Teraz ta jasnowłosa, utalentowana aktorka – zasługująca na lepsze role, niż jej proponują – powraca w nowym filmie reżysera.

Niestety, niewiele da się o „Panu i Pani Kiler” napisać, bowiem dystrybutor nie zorganizował pokazu prasowego, zobligowany zakazem swojego amerykańskiego odpowiednika. Tak się czasem dzieje, gdy obrazy zza oceanu mają premiery jednocześnie w USA i innych krajach. Ale tym razem także w Ameryce firma Lionsgate nie pokazała filmu krytykom odpowiednio wcześniej, planując to zrobić rankiem w dniu premiery. To wyraz nowego trendu w Hollywood, gdzie duże studia wolą promować swoje produkcje poprzez posty kinomanów zamieszczane w serwisach społecznościowych.

Patronat Rzeczpospolitej
19. BNP Paribas Dwa Brzegi: Złota Palma z Cannes na otwarcie, Marcin Dorociński bohaterem retrospektywy
Film
Zmarł Michael Madsen, znany aktor filmów Quentina Tarantino
Film
Dinozaury, Superman i „Vinci 2" Machulskiego. Co czeka na nas w kinach latam?
Film
Nowa „Lalka" Netfliksa. Czym nas zaskoczy serial Maślony z Drzymalską i Szuchardtem?
Film
Brad Pitt jedzie w zwariowany sposób bolidem F1