Reklama

Jasne okna nad szkołą Lindy i Ślesickiego

Wielkie patio z amfiladą i dachem ze szkła. Przez lata pracowały tu ciężkie maszyny. Dziś w dawnej hali ulokowała się Warszawska Szkoła Filmowa. Wokół ma szansę powstać kulturalne centrum.

Publikacja: 11.06.2010 18:34

W nowej siedzibie WSF, przy ul. gen. Zajączka nie brak przestrzeni do ekspresji, ale są też i kamera

W nowej siedzibie WSF, przy ul. gen. Zajączka nie brak przestrzeni do ekspresji, ale są też i kameralne miejsca, gdzie – jak zdradza Bogusław Linda – czuje się prąd, czyli energię niezbędną do zgłębiania sztuki aktorstwa

Foto: Fotorzepa, Jak Jakub Ostałowski

Ulica gen. Zajączka 7. W warszawiakach z metryką powyżej trzydziestki adres ten wywołuje jednoznaczne skojarzenia: Zespół Szkół Elektronicznych i kino Elektronik. Ale teraz przy gen. Zajączka sporo się zmienia.

[srodtytul]Hala, która ma „coś”[/srodtytul]

Przyszli elektronicy nadal w tym miejscu urzędują, choć zajmują ledwie część obszernego budynku. Jedno ze skrzydeł użyczyli Policealnej Szkole Artystycznej. Działa tu od 18 lat.

– Nasi absolwenci pracują przy większości powstających dziś produkcji telewizyjnych i filmowych – usłyszeliśmy w holu pełnym kostiumów i masek. Kilka studentek przygotowywało się do egzaminu z charakteryzacji i wizażu. Ale nie to miejsce, choć ciekawie zaaranżowane, przyciągnęło naszą uwagę.

Od kilku tygodni tętni życiem położona na tyłach zespołu szkół hala dawnych warsztatów mechanicznych.

Reklama
Reklama

W dobie miniaturyzowania eletroniki okazała się równie nieprzydatna jak wielkie maszyny, które w niej stały. Miała jednak to „coś”, co przyciągnęło do niej Bogusława Lindę i Macieja Ślesickiego, twórców, szefów i wykładowców Warszawskiej Szkoły Filmowej.

– W poszukiwaniu nowej lokalizacji obejrzeliśmy ze 30 obiektów. W tym od razu trochę się zakochaliśmy – wyznaje Linda. – Chociaż po wejściu zobaczyliśmy totalną ruinę – dodaje.

– Obiekt wyglądał strasznie – wtóruje mu Ślesicki – ale było w nim ukryte życie. Tożsamość, tak potrzebna szkole artystycznej. Z pewnością ten budynek ma ducha – zapewnia reżyser.

Dodatkowymi atutami sporej bryły są wygląd i rozplanowanie wnętrza. Ma ono charakter pofabrycznego loftu. Pozwala na oddech i szerokie plany.

[link=http://www.zw.com.pl/artykul/484568_Jasne_okna__nad_szkola_Lindy_i_Slesickiego.html]Czytaj więcej w Życiu Warszawy[/link]

[ramka]www

Reklama
Reklama

Informacje o szkole i zdjęcia wnętrza placówki

[link=http://www.szkołafilmowa.pl]www.szkołafilmowa.pl[/link][/ramka]

Ulica gen. Zajączka 7. W warszawiakach z metryką powyżej trzydziestki adres ten wywołuje jednoznaczne skojarzenia: Zespół Szkół Elektronicznych i kino Elektronik. Ale teraz przy gen. Zajączka sporo się zmienia.

[srodtytul]Hala, która ma „coś”[/srodtytul]

Pozostało jeszcze 88% artykułu
Reklama
Film
Rzeź w konstancińskiej rezydencji, czyli pechowe „13 dni do wakacji"
Patronat Rzeczpospolitej
Znamy zwycięzców 19. BNP Paribas Dwa Brzegi
Film
Żubr świadkiem krwawych wydarzeń. Finał Festiwalu Filmu i Sztuki BNP Paribas Dwa Brzegi
Film
Nie żyje reżyser Jerzy Sztwiertnia
Film
„To był tylko przypadek”: Co się dzieje, gdy do władzy wracają przestępcy
Materiał Promocyjny
Nie tylko okna. VELUX Polska inwestuje w ludzi, wspólnotę i przyszłość
Reklama
Reklama