Wielkie filmowe sagi, takie jak "Lampart" [link=http://empik.rp.pl/szukaj/produkt?author=Visconti+Luchino&start=1&catalogType=all&searchCategory=all]Viscontiego[/link] czy nasze [link=http://empik.rp.pl/noce-i-dnie-jerzy-antczak,273316,film-p]"Noce i dnie"[/link] [link=http://empik.rp.pl/szukaj/produkt?author=Jerzy+Antczak+&start=1&catalogType=all&searchCategory=all]Jerzego Antczaka[/link], dawno się przeżyły. Zniknęły też z telewizyjnych ekranów popularne na przełomie lat 60. i 70. ubiegłego wieku wspaniałe seriale o rodach Forsyte'ów czy Whiteoaków. Potrzeby widzów na rodzinne opowieści zaspokajają tasiemce. Tylko jak zaspokajają? Miliony ludzi codziennie wysłuchują głupawych rozmów o tym, że syn pobił się z kolegą w szkole, znajomy stracił pracę, więc zakłada własną firmę, córka zakochała się w żonatym koledze z biura, a sąsiadka odeszła od męża.
[wyimek][link=http://empik.rp.pl/buddenbrooks-mann-thomas,prod5666031,muzyka-p] Zobacz na Empik.rp.pl[/link][/wyimek]
[srodtytul]Tradycja kontra nowoczesność[/srodtytul]
Ostatnio zapomnianą rodzinną sagę odkurzyła kinematografia niemiecka: [link=http://empik.rp.pl/buddenbrookowie-mann-thomas,8147,ksiazka-p]"Buddenbrooków"[/link] Tomasza Manna przeniósł na ekran Heinrich Breloer.
[wyimek][link=http://www.rp.pl/galeria/9131,1,524152.html]Fotosy z filmy "Buddenbrookowie. Dzieje upadku rodziny" [/link][/wyimek]