Może już dosyć o Kevinie

O filmie Lynne Ramsay pisze w Kulturze Liberalnej Katarzyna Czajka

Publikacja: 08.02.2012 10:21

"Musimy porozmawiać o Kevinie"

"Musimy porozmawiać o Kevinie"

Foto: BEST FILM

Red

Podczas czytania recenzji „Musimy porozmawiać o Kevinie" Lynne Ramsay można odnieść wrażenie, że mamy do czynienia z filmem absolutnie nowatorskim, nie tylko rozliczającym się ze społecznym tabu (matka niekochająca swojego dziecka), ale także podejmującym kwestię, którą zazwyczaj kinematografia pomija – odpowiedzialności rodziców za zbrodnie popełnione przez dzieci. Jednak uważniejsze spojrzenie na konstrukcję fabuły wskazuje, że pomimo roszczeń do stania się ważnym społecznie głosem, film okazuje się w swoich ocenach zaskakująco konserwatywny. Milczeniem objęto tu wiele kwestii – od rzeczywistej roli ojców po rzeczywistą winę matek.

Adam kocha mniej niż Eve

Pozornie wszystko toczy się utartym torem – Eve grana przez Tildę Swinton to kobieta uwikłana w macierzyństwo. Nie pragnie dziecka, nie czuje się szczęśliwa w ciąży, zaś poród jest dla niej tylko cierpieniem. Samo pojawienie się małego Kevina niewiele zmienia w jej uczuciach, zwłaszcza że dziecko nie jest łatwe do kochania. Uważny widz dostrzeże w tych sekwencjach niemal podręcznikowy przykład tego, że nie wszystkie kobiety nadają się do macierzyństwa, zaś owa obiecywana radość, jaka przyjdzie z pojawieniem się dziecka, nie jest automatyczna. Pozornie film spełnia tu zatem oczekiwania odbiorców, którzy spodziewają się głosu w sprawie narzucania wszystkim bez wyjątku kobietom jedynie słusznej roli matki jako spełnienia i celu w życiu. Brak akceptacji społecznej dla niechęci wobec posiadania dziecka może jednak czasem zakończyć się dramatem.

Czytaj więcej w Kulturze Liberalnej

 

 

 

 

 

 

 

 

Podczas czytania recenzji „Musimy porozmawiać o Kevinie" Lynne Ramsay można odnieść wrażenie, że mamy do czynienia z filmem absolutnie nowatorskim, nie tylko rozliczającym się ze społecznym tabu (matka niekochająca swojego dziecka), ale także podejmującym kwestię, którą zazwyczaj kinematografia pomija – odpowiedzialności rodziców za zbrodnie popełnione przez dzieci. Jednak uważniejsze spojrzenie na konstrukcję fabuły wskazuje, że pomimo roszczeń do stania się ważnym społecznie głosem, film okazuje się w swoich ocenach zaskakująco konserwatywny. Milczeniem objęto tu wiele kwestii – od rzeczywistej roli ojców po rzeczywistą winę matek.

Film
Kryzys w polskiej kinematografii. Filmowcy spotkają się z ministrą kultury
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Film
Najbardziej oczekiwany serial „Sto lat samotności” doczekał się premiery
Film
„Emilia Perez” z największą liczbą nominacji do Złotego Globu
Film
Europejskie Nagrody Filmowe: „Emilia Perez” bierze wszystko
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Film
Harry Potter: The Exhibition – wystawa dla miłośników kultowej serii filmów