Oscary to sztuka, blichtr i biznes

Dziś rozdanie najważniejszych wyróżnień branży filmowej. Nagrody Akademii to nie tylko sztuka i blichtr. Także duży biznes

Aktualizacja: 27.02.2012 01:11 Publikacja: 26.02.2012 21:34

Oscary to sztuka, blichtr i biznes

Foto: ROL

Rano wszystko będzie jasne. Nastąpi moment kiedy Hollywood zaczyna liczyć zyski, bo nominacje i statuetki przekładają się na pieniądze.

Oscary czytaj więcej

Dobrze wiedzą o tym producenci. Nominowane filmy budzą ekstra zainteresowanie widzów. Oczywiście, jeśli są jeszcze do obejrzenia w kinach. Dlatego dystrybutorzy wprowadzają potencjalnych kandydatów do Oscara późną jesienią.

Gala oscarowa online

W tym roku z dziewięciu wyróżnionych filmów najwięcej zarobiły dotąd "Służące" (170 mln dolarów), najmniej – trudny film Terrence'a Malicka "Drzewo życia" (13,3 mln). W dniu ogłoszenia nominacji na ekranach ciągle jeszcze było pięć z dziewięciu tytułów wskazanych przez członków Akademii. Specjaliści od razu ocenili, że najwięcej – od 20 do 50 mln dolarów – mogą zyskać "Spadkobiercy", "Czas wojny", "Hugo i jego wynalazek" oraz "Strasznie głośno, niesamowicie blisko". I rzeczywiście zanotowały one wzrost dochodów. Największym wygranym okazał się dotychczas film Stephena Daldry'ego "Strasznie głośno, niesamowicie blisko", z którego wpływy wzrosły o 63 proc. Czarno[pauza]biały niemy "Artysta" na rynku amerykańskim i kanadyjskim zarobił 28,6 mln dolarów, z tego 57 proc. po ogłoszeniu nominacji. To doskonały wynik, zważywszy, że koszt jego produkcji wyniósł 15 mln dolarów.

Na pieniądze można też przeliczyć Oscary aktorskie. Gaża laureata Oscara przy najbliższym projekcie wzrasta średnio o 20 proc. Aktorzy z nominacjami często mają w swoich bieżących umowach klauzulę: "W przypadku otrzymania Oscara...".

Biznesem jest też sama gala. Zyski czerpią z niej wszyscy: Hollywood, telewizje, reklamodawcy, przemysł odzieżowy, hotele, restauracje, firmy wynajmujące smokingi i limuzyny.

Chociaż oglądalność oscarowej gali spadła w ostatnich dziesięciu latach o 23 procent, to nawet 38 milionów widzów (tyle śledziło ją w telewizji w ubiegłym roku) jest nie do pogardzenia. Uroczystość jest wielokrotnie przerywana reklamami. Nadanie 30-sekundowego spotu w telewizji ABC kosztowało w tym czasie średnio 1,7 mln dolarów. Skorzystały z tej oferty m.in. Samsung, Hyundai, Diet Coke. To oznaka wychodzenia z kryzysu, bo w 2009 roku ten sam czas można było kupić za 1,3 mln dolarów.

A ile jest wart sam Oscar, ów nagi rycerz wsparty na mieczu, stojący na filmowej taśmie? Realną wartość statuetki ze stali i brązu, na wierzchu powlekanej 24-karatowym złotem i liczącej 34 cm wysokości, jeszcze ćwierć wieku temu szacowano na 295 dolarów. Dziś inflacja sprawiła, że mówi się o 500 dolarach. Laureaci zobowiązują się, że nigdy Oscara nie sprzedadzą. Mimo to zdarza się, że złoty rycerz zmienia właściciela. Na przykład Oscara dla najlepszego filmu roku 1951 – "Amerykanina w Paryżu" – w 1988 roku kupił za niespełna 16 tys. dolarów kolekcjoner ze Szwajcarii.

I tylko wartości spełnionych marzeń nie da się oszacować ani sprzedać.

Ile zarobiły filmy zwycięzców

1995  Forrest Gump 677,3 mln (budżet 55 mln)

1998 Titanic 1843 mln (200 mln)

2000 American Beauty 356,2 mln (15 mln)

2003 Chicago 306,7 mln (45 mln)

2004 Władca Pierścieni. Powrót króla 1119,9 mln (94 mln)

2006  Miasto gniewu 98,4 mln (6,5 mln)

2009 Slumdog. Milioner z ulicy 377, 9 mln (15 mln)

2011  Jak zostać królem 373,7 mln (15 mln)

Film
Kryzys w polskiej kinematografii. Filmowcy spotkają się z ministrą kultury
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Film
Najbardziej oczekiwany serial „Sto lat samotności” doczekał się premiery
Film
„Emilia Perez” z największą liczbą nominacji do Złotego Globu
Film
Europejskie Nagrody Filmowe: „Emilia Perez” bierze wszystko
Materiał Promocyjny
Świąteczne prezenty, które doceniają pracowników – i które pracownicy docenią
Film
Harry Potter: The Exhibition – wystawa dla miłośników kultowej serii filmów