Reklama

Ekipa filmu o Violetcie Villas właśnie weszła na plan

Nie lubię dzielenia kina na biznes i sztukę. Najciekawsze rzeczy powstają w połączeniu tych sfer - mówi producent filmowy Mariusz Włodarski, laureat nagrody Gildii Producentów Filmowych im. Piotra Woźniaka-Staraka.

Publikacja: 27.06.2025 04:42

Mariusz Włodarski

Mariusz Włodarski

Foto: PAP/Marcin Obara

Dostał pan nagrodę Gildii Producentów Filmowych im. Piotra Woźniaka-Staraka. Po raz drugi, odkąd została ona ustanowiona cztery lata temu. Gratuluję!

To wyjątkowe wyróżnienie, bo przyznawane przez kolegów wykonujących ten sam zawód. Docenienie trudu, jaki wkładamy w naszą pracę. W czasie pierwszej edycji dostrzeżono filmy, które powstały w naszej firmie Lava Films: „Śniegu już nigdy nie będzie” Małgorzaty Szumowskiej i Michała Englerta, „Sweat” Magnusa von Horna, „Niepamięć” Christosa Nikou. Teraz bardzo się cieszę, że zauważono „Dziewczynę z igłą” Magnusa von Horna.

Pozostało jeszcze 96% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Film
Nie żyje Patricia Routledge. Serialowa Hiacynta Bukiet zmarła w wieku 96 lat
Film
Alpejska wioska w cieniu wojny
Film
Złote Lwy festiwalu w Gdyni dla „Ministrantów” Piotra Domalewskiego
Film
„Ministranci" i inni młodzi bohaterowie współczesności
Film
Holland, Smarzowski, Pasikowski w Gdyni, czyli mistrzowie trzymają się mocno
Reklama
Reklama