Reklama

Berlinale 2025: Gdy przytłacza ciśnienie codzienności

Dwie kobiety-reżyserki, Mary Bronstein i Johanna Moder, pokazały filmy o trudnym życiu i jeszcze trudniejszym macierzyństwie.

Publikacja: 18.02.2025 08:33

Mary Bronstein i Rose Byrne na festiwalu w Berlinie

Mary Bronstein i Rose Byrne na festiwalu w Berlinie

Foto: REUTERS/Annegret Hilse

Festiwal berliński to nie tylko kino polityczne o współczesnych dyktaturach, migracji i społecznych nierównościach. W tegorocznym konkursie głównym znalazło się kilka filmów o rodzinie. Dwa z nich były portretami jak z Almodóvara - „kobiet na skraju załamania nerwowego”. A nawet więcej – bohaterki filmów Amerykanki Mary Bronstein i Austriaczki Johanny Moder już tę granicę przeszły.

Życie nie do zniesienia

Pozostało jeszcze 89% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Film
Złoty Lew dla Jima Jarmuscha za „Father Mother Sister Brother”
Film
Wenecja 2025: Złoty Lew dla Jima Jarmuscha za „Father Mother Sister Brother”
Film
Wenecja 2025: Dla kogo wenecki Złoty Lew?
Film
Ostatnie godziny umierającej małej Palestynki. Jedna z dziesięciu tysięcy
Film
Nie żyje aktor Graham Greene. Miał 73 lata
Reklama
Reklama