Bob Dylan, 83-letni bard wciąż czynny koncertowo, jest legendą muzyki folk i rock and rolla, czego nie trzeba tłumaczyć starszym fanom. Jednak to, że Timothée Chalamet gra Boba Dylana, a jest jedną z największych gwiazd młodego pokolenia, którą kocha zwłaszcza dziewczęco-kobieca widownia – może być przełomowe dla wypromowania barda wśród młodszych generacji.
Na ekranie zobaczymy jak Monica Barbaro gra Joan Baez, Edward Norton – Pete’a Seegera, Elle Fanning - Sylvię Russo, ukochaną barda, zaś Boyd Holbrook – Johnny’ego Casha.
„Kompletnie nieznany", czyli Bob Dylan i Timothée Chalamet
Film jest oparty na książce „Dylan Goes Electric!” Elijaha Walda z 2015 roku. Przedstawia Dylana od jego najwcześniejszych sukcesów jako artysty folkowego aż do chwili użycia przez niego instrumentów elektrycznych, co wywołało oburzenie fanów na festiwalu w Newport w 1965 roku.
Wszystko zaczyna się od tego, że do West Village w Nowym Jorku przybywa nikomu nieznany, obdarzony niezwykłym muzycznym talentem 19-latek z Minnesoty, by spotkać się ze swoim idolem, Woodym Guthriem (Scoot McNairy). Początkowo związuje się z sceną folkową, ale stopniowo uniezależnia się od jej wpływów, poszukując własnego oryginalnego stylu. Nie chcąc zostać zaszufladkowanym, dokonuje kontrowersyjnego wyboru, który zrewolucjonizuje cały muzyczny świat.