Reklama

"Priscilla" – ucieczka ze złotej klatki

„Priscilla” to kolejny po „Elvisie” film wracający do świata króla rocka. I znów oglądamy Presleya oczami drugiej osoby.

Publikacja: 09.02.2024 03:00

Cailee Spaeny (Priscilla) i Jacob Elordi (Elvis) w filmie Sofii Coppoli od piątku w kinach

Cailee Spaeny (Priscilla) i Jacob Elordi (Elvis) w filmie Sofii Coppoli od piątku w kinach

Foto: Best Film

Dwa lata temu Baz Luhrmann postać Presleya zderzył w „Elvisie” z życiem jego menedżera. To pułkownik Tom Parker opowiadał w filmie historię tytułowego bohatera. Uzależniony od hazardu nielegalny emigrant z Holandii o sfałszowanej biografii i tożsamości, bez paszportu nigdy nie zorganizował Presleyowi światowego tournée.

Parker nie potrafił też zapewnić mu satysfakcjonującej kariery filmowej, ale na scenie Elvis porywał tłumy, stał się wielkim idolem młodego pokolenia. Luhrmann z olbrzymią pieczołowitością odtworzył te koncerty, wmontował też autentyczne ich nagrania. Starał się zrozumieć istotę zjawiska, jakim był Presley, a przede wszystkim sportretował artystę, który czerpał inspiracje z czarnej muzyki. Ze świata, który poznał jako dziecko, gdy w murzyńskiej dzielnicy, w kościele, usłyszał słowa: „Jeśli nie potraficie czegoś powiedzieć, wyśpiewajcie to”.

Pozostało jeszcze 83% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Film
„Teściowie 3”. Podzielona Polska na chrzcinach
Film
Złoty Lew dla Jima Jarmuscha za „Father Mother Sister Brother”
Film
Wenecja 2025: Złoty Lew dla Jima Jarmuscha za „Father Mother Sister Brother”
Film
Wenecja 2025: Dla kogo wenecki Złoty Lew?
Film
Ostatnie godziny umierającej małej Palestynki. Jedna z dziesięciu tysięcy
Reklama
Reklama