Na co do kina w weekend? O kobietach bez znieczulenia

Dziś trzy filmy, których bohaterkami są: raperka z blokowiska w „Zadrze” Grzegorza Mołdy, spotykające się po latach dawne przyjaciółki w „Dwóch biletach do Grecji” Marka Fitoussiego i bardzo współczesna cesarzowa Sisi w „W gorsecie” Marie Kreutzer

Publikacja: 10.03.2023 13:50

Kadr z filmu "W gorsecie"

Kadr z filmu "W gorsecie"

Foto: materiały prasowe

"Zadra"

Reż.: Grzegorz Mołda

Wyk.: Jakub Gierszał, Magdalena Wieczorek, Margaret

Akcja nakręconej w rytmach rapu „Zadry” toczy się w środowisku ludzi, którzy niczego nie dostają od życia za darmo. Grzegorz Mołda opowiada o współczesnym polskim blokowisku, ale też o niełatwym wchodzeniu w życie i szukaniu samego siebie, o dojrzewaniu i błędach, których nie da się naprawić, ale które tworzą nas tak samo jak sukcesy. Tytułowa Zadra chce wyrwać się z beznadziei życia dzięki rapowi. Ma ambicje, charakter, chłopaka i oddaną przyjaciółkę, ale też długi. Gdy więc znany raper proponuje jej współpracę – zdradza bliskich i wybiera łatwiejszą drogę do kariery.

Grzegorz Mołda bez znieczulenia pokazuje świat świat, w którym niełatwo wyrwać się z marazmu i przeciętności, ale też przypatruje się, jak rodzi się człowiek doświadczony, z własnym charakterem i hierarchią wartości. Nie oskarża nikogo ani nie broni. Obserwuje zakręty życia. Jego film wciąga, niesie prawdę, a jednocześnie nie stawia łatwych diagnoz. Jest pozbawiony szablonów, ucieka od stereotypów. Nazwisko tego debiutanta warto zapamiętać.

"Dwa bilety do Grecji"

Reż.: Marc Fitoussi

Wyk.: Laure Calamy, Olivia Cote, Kristin Scott Thomas

W latach szkolnych przyjaźniły się, były niemal nierozłączne. Marzyły, żeby razem pojechać na wakacje do Grecji. Tam, gdzie kręcony był ich ulubiony film „Wielki błękit”. Ale potem ich drogi się rozeszły. Po latach spotykają się znowu. Blandine jest po rozwodzie, próbuje złapać równowagę i na nowo odnaleźć się w życiu. Magalie, pełna energii, namawia ją, by wybrały się w podróż, której kiedyś nie odbyły. Tyle tylko, że życie je zmieniło. Są niemal jak woda i ogień. Blandine – ostrożna, spokojna, nieco zgorzkniała, próbująca wyrwać się z depresji. Magalie – pełna radości, szukająca wciąż nowych wrażeń. Marc Fitoussi dobrze dobrał aktorki. W głównych rolach wystąpiły Laure Calamy i Olivia Cote, a jest jeszcze „ta trzecia” czyli Kristin Scott-Thomas w nietypowej dla siebie, komediowej roli.

Postacie głównych bohaterek są wyraziste, choć chwilami zbyt stereotypowe. Jednak wszystkie uproszczenia rekompensuje widzom piękno greckich wysp, słońce, światło. Szczególnie dobra jest ta propozycja na chłodne wieczory. Można spędzić miły wieczór i zapomnieć.

"W gorsecie"

Reż.: Marie Kreutzer

Wyk.: Colin Morgan, Vicky Krieps, Finnegan Oldfield

Elżbieta Bawarska, żona cesarza Austrii Franciszka Józefa I, czy jak ją nazywano Sisi była postacią barwną i niejednoznaczną. Nic dziwnego, że zainteresowało się nią kino. Najsłynniejszą ekranową Sisi stała się Romy Schneider, która jako nastolatka zagrała ją w trylogii Ernsta Marischki zrealizowanej w latach pięćdziesiątych XX wieku.

W filmie Marie Kreutzer cesarzowa ma twarz Vicki Krieps. Nie jest już piękną, beztroską dziewczyną zakochaną z wzajemnością w młodym, przystojnym cesarzu. Jest starzejącą się, zwłaszcza jak na XIX-wieczne kryteria, kobietą, kończącą właśnie 40 lat. Matką trojga dzieci (w rzeczywistości było ich czworo). Osobą chorą, jakby to pewnie dzisiaj zdiagnozowano, na anoreksję, dla której 44 cm w ściśniętej gorsetem talii to za dużo. Ale imponowanie urodą to jedyne co jej pozostało urodą. Nikt przecież na dworze nie liczy się ze zdaniem kobiety.

Narasta w niej bunt. Sisi łamie zasady dworskiego życia. To jej krzyk rozpaczy. Ucieczką są tylko szalone eskapady konne i podróże, które kocha, bo one też pozwalają jej wyrwać się ku wolności.

Marie Kreutzer nie jest całkowicie przywiązana do prawdy historycznej. Mimo kostiumu proponuje film współczesny. Pojawiają się w nim współczesne piosenki z „Help Me Make It Through the Night” Krisa Kristoffersona na czele. Sisi mówi dzisiejszym, potocznym językiem. Uhonorowana za tę rolę Europejską Nagrodą Filmową Vicky Krieps też nie ma w sobie nic z ikony. Ona cierpi i buntuje się jak dzisiejsza czterdziestolatka, którą życie chce zamknąć w domu i pozbawić odrobiny szczęścia i niezależności. Kreutzer stara się zbudować most między cesarzową z XIX wieku i współczesnymi kobietami wyrywającymi się ku wolności. I ten zabieg jej się udaje. Ciekawy film.

"Zadra"

Reż.: Grzegorz Mołda

Pozostało 99% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Film
Laureaci Oscarów, Andrzej Seweryn, reżyserka castingów do filmów Ridleya Scotta – znamy pełne składy jury konkursów Mastercard OFF CAMERA 2024!
Film
Patrick Wilson odbierze nagrodę „Pod Prąd” i osobiście powita gości Mastercard OFF CAMERA
Film
Nominacje do Nagrody Female Voice 2024 Mastercard OFF CAMERA dla kobiet świata filmu!
Film
Script Fiesta 2024: Damian Kocur z nagrodą za najlepszy scenariusz
Film
Zmarła Mira Haviarova