Przed wojną w Ukrainie było ponad 5 tys. muzeów, 65 rezerwatów historycznych i kulturowych, ok. 170 tys. zabytków. Ile przetrwa rosyjską inwazję?
Dokument rozpoczyna się od szokujących zdjęć miasta Izium, gdzie po wyzwoleniu odnaleziono groby setek cywilów. Oglądamy zdewastowane kirkuty, cerkwie, muzea i stanowiska archeologiczne, które dokumentowały historię ziem wcześniejszą niż Ukraina.
Rosyjscy barbarzyńcy
Przewodnikiem jest korespondent wojenny Tomasz Grzywaczewski, reżyser filmu. To, co pokazuje, przypomina ponurą spuściznę najgorszych dyktatorów XX w. Hitlera i Stalina. Putin, jak oni, dąży do tego, by pozbawić Ukrainę tożsamości. Akcentuje to tytuł filmu: „Wymazać naród”.
– Wojska rosyjskie dokonały zbrodni ludobójstwa na narodzie ukraińskim i na kulturze ukraińskiej – mówi reporter. – Celem jest pisanie nowej historii w imię imperialistycznej ideologii „Wielkiej Rosji”.
Tymczasem zniszczona cerkiew we wsi Bohorodyczne to dobitny dowód na to, jak Rosjanie faktycznie traktują religię i obiekty sakralne: instrumentalnie. Po Charkowie, jednym z najbardziej doświadczonych przez wojnę miast, oprowadza Roman Krawczenko, ukraiński archeolog odpowiedzialny za dziedzictwo historyczne. Wspomina, jak chronione są, także z pomocą Polski, pomniki narodowej tożsamości, m.in. ukraińskiej Nike. Pokazuje całe kwartały zniszczonych ulic. Pokazem bezmyślności Rosjan jest też wymazywanie z mapy Ukrainy swojego dziedzictwa. Przykład stanowi kamienica z XIX w., służąca jako Dom Pracy, gdzie wcześniej mieścił się hotel Rosija. Rakieta zniszczyła klasycyzującą architekturę.