Kevin Spacey uniewinniony ws. napaści seksualnej na 14-latka

Amerykański aktor Kevin Spacey nie jest winien napaści seksualnej na Anthony'ego Rappa w 1986 roku - zdecydowała w czwartek ława przysięgłych nowojorskiego sądu.

Publikacja: 21.10.2022 10:03

Kevin Spacey uniewinniony ws. napaści seksualnej na 14-latka

Foto: AFP

Ława przysięgłych sądu w Nowym Jorku uznała w czwartek, że Kevin Spacey nie jest winien napaści seksualnej na Anthony'ego Rappa w roku 1986, gdy mężczyzna miał 14 lat – podaje CNN. Po tym, jak przysięgli obradowali godzinę i uznali, że Rapp nie udowodnił, iż Spacey molestował go seksualnie, sędzia federalny formalnie oddalił sprawę. 

Nowojorskie prawo mówi, że napaść to dotknięcie innej osoby bez jej zgody w sposób, który mogłaby uznać za obraźliwy.

Czytaj więcej

Kevin Spacey żałuje, że przeprosił za napaść seksualną. "Nie zrobiłem tego"

Wcześniej odrzucono również zarzut Rappa o spowodowanie cierpień emocjonalnych przez amerykańskiego aktora. W poniedziałek amerykański aktor Kevin Spacey, zeznając przed sądem federalnym na Manhattanie zaznaczał, że Anthony Rapp, który oskarżył go w 2017 roku o napaść seksualną i spowodowanie zaburzeń emocjonalnych, nie mówi prawdy. Zawarte w tekście "BuzzFeed News" zarzuty mężczyzny miały być dla niego „szokujące”. Nagrodzony Oscarami za filmy "American Beauty" i "Podejrzani" Spacey przyznał również przed sądem, że "teraz żałuje swoich przeprosin". - Wyciągnąłem lekcję, która brzmi: nigdy nie przepraszaj za coś, czego nie zrobiłeś - mówił aktor.

Jak zaznaczył przedstawiciel prawny Rappa, Richard Steigman, Spacey zmienił swoje zeznania. - Kiedy jesteś aktorem światowej klasy, postępujesz zgodnie ze scenariuszem i naśladujesz zeznania kogoś innego. Możesz to robić doskonale - stwierdził. 

Czytaj więcej

Zarzuty o napaść seksualną. Kevin Spacey nie przyznał się do winy

Obrończyni gwiazdora, Jennifer Keller Rapp, zaznaczyła natomiast, że Rapp, występując z oskarżeniem, robił to na fali ruchu Me Too. - To nie jest sport drużynowy, w którym albo jesteś po stronie Me Too, albo po drugiej stronie. Nasz system wymaga dowodów, dla oskarżeń przedstawionych bezstronnej ławie przysięgłych - powiedziała. Keller uważa, że Rapp skopiował swoje zarzuty z niemal identycznej sceny z broadwayowskiego spektaklu "Precious Sons", w którym występował 1986 roku. 

Anthony Rapp oskarżył gwiazdę serialu „House of Cards”, że kiedy miał 14 lat, Spacey zaprosił go do swojego mieszkania na Manhattanie i "położył się na nim, próbując go uwieść".

Ława przysięgłych sądu w Nowym Jorku uznała w czwartek, że Kevin Spacey nie jest winien napaści seksualnej na Anthony'ego Rappa w roku 1986, gdy mężczyzna miał 14 lat – podaje CNN. Po tym, jak przysięgli obradowali godzinę i uznali, że Rapp nie udowodnił, iż Spacey molestował go seksualnie, sędzia federalny formalnie oddalił sprawę. 

Nowojorskie prawo mówi, że napaść to dotknięcie innej osoby bez jej zgody w sposób, który mogłaby uznać za obraźliwy.

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Film
Laureaci i laureatki MASTERCARD OFF CAMERA 2024
Film
Nie żyje aktor Bernard Hill. Miał 79 lat
Film
Mastercard OFF CAMERA: Kobiety wygrywają
Film
#DZIEŃ 8 i zapowiedź #DNIA 9: Rozmowy o tym, co ważne
Film
Sztuka polityczna. Pokaz specjalny „Dyrygenta” Andrzeja Wajdy