Nowe Horyzonty. Kino prześwietla świat

Zwycięskie filmy z Cannes i innych najważniejszych festiwali można zobaczyć na wrocławskich Nowych Horyzontach. Początek już w czwartek.

Publikacja: 20.07.2022 03:00

„IO” Jerzego Skolimowskiego rozpocznie Nowe Horyzonty. Na zdjęciu: reżyser w Cannes

„IO” Jerzego Skolimowskiego rozpocznie Nowe Horyzonty. Na zdjęciu: reżyser w Cannes

Foto: Materiały Prasowe

Tegoroczny festiwal odbywa się pod hasłem „Kino przesilenia”. Otworzy go „IO” Jerzego Skolimowskiego – uhonorowany nagrodą jury w Cannes, piękny film o losach osiołka, ale też o dzisiejszej Polsce i Europie.

W głównym konkursie Nowe Horyzonty znalazło się 12 tytułów z Boliwii, Brazylii, Francji, Meksyku, Polski, Rumunii, Szwajcarii czy Wielkiej Brytanii – „Woda”, „Tama”, „Afterwater”, „Enys Men”, „Płonąca ziemia”, „Kawałek nieba”.

Festiwal festiwali

– Tegorocznym Międzynarodowym Konkursem Nowe Horyzonty rządzą żywioły. Pękają symboliczne tamy, a my pozwalamy, by nurt poniósł nas w nieznane, tam, gdzie płynne stają się tożsamości, relacje, kategorie winy i kary, pojęcie czasu, ale i gatunkowe podziały – mówi Małgorzata Sadowska, dyrektorka artystyczna Nowych Horyzontów. – Po raz kolejny przekonujemy się, że od kina głównego nurtu znacznie ciekawsze są jego dopływy: nieuregulowane rynkowymi oczekiwaniami, oddalone od głównych cieków, swobodnie meandrujące, tworzące podziemną, wspólną sieć – układ krwionośny kina transportujący tlen do jego najdalszych zakątków. Ale w 2022 roku płynne znaczy też niepewne, nieprzewidywalne. Ziemia płonie, oddychamy przemocą jak zatrutym powietrzem. Tegoroczny konkurs stawia pytania o to, czy rebelia wyobraźni ma jeszcze moc zmieniania świata? Na dziesięć dni zanurzmy się w cudzych proroctwach, fantazjach, opowieściach. Może nie zawrócimy biegu tej rzeki, ale za to popłyniemy w niej razem.

Najlepszy film wybierze jury, którego nie powstydziłyby się najważniejsze festiwale świata: aktorka Agata Buzek, reżyserzy Michel Franco z Meksyku, Radu Jude z Rumunii, Nadav Lapid z Izraela oraz Sandra Wollner z Austrii. Jak co roku swój ulubiony tytuł wskaże też publiczność.

Uczestników czeka prawdziwa uczta, czyli filmy z wielkich festiwali. Poza „IO” będzie można obejrzeć inne głośne tytuły canneńskie: zdobywcę Złotej Palmy „W trójkącie” Rubena Östlunda, „Blisko” Lucasa Dhonta, „Podejrzaną” Parka Chan-wooka, „Boy from Heaven” Tarika Saleha, „Holy Spider” Alego Abbasiego, „Baby Broker” Hirokazu Koreedy, „Prześwietlenie” Cristiana Mungiu, „Zbrodnie przyszłości” Davida Cronenberga. Można powiedzieć, że we Wrocławiu odbędzie się niemal replika Cannes. Jak zawsze będą też filmy z Berlinale (nagrodzony Złotym Niedźwiedziem „Alcarràs” Carli Simón), Sundance, Rotterdamu, San Sebastián.

Widzowie mogą liczyć na sporą dawkę kina polskiego. Już pierwszego dnia wyświetlony będzie doceniony na MFF w Toronto i dopiero 19 lipca zakwalifikowany do festiwalu gdyńskiego debiut Agi Woszczyńskiej – „Cicha ziemia”.

W programie są też „Głupcy” Tomasza Wasilewskiego – opowieść o trudnej miłości, odchodzeniu i macierzyństwie, a także „Iluzja” Marty Minorowicz, „Matecznik” Grzegorza Mołdy. Festiwal zakończy projekcja „Silent Twins” – anglojęzyczny debiut Agnieszki Smoczyńskiej z Letitią Wright i Tamarą Lawrance w rolach głównych. Autentyczna historia bliźniaczek, które od dziecka rozmawiały wyłącznie ze sobą, przy innych, nawet przy rodzinie – milcząc.

Ciekawie zapowiadają się retrospektywy. Będą poświęcone Agnieszce Holland, Lucile Hadžihalilović – francuskiej reżyserce wspaniałych, gęstych od znaczeń filmów, brytyjskiej portrecistce życia wewnętrznego Joannie Hogg oraz litewsko-amerykańskiej ikonie awangardy – Jonasowi Mekasowi. Temu ostatniemu przeglądowi będzie towarzyszyła premiera książki Andrzeja Pitrusa „Przebłyski piękna. Spotkania z Jonasem Mekasem” oraz wystawa „As Far as I Can See” w galerii SiC! BWA.

Z kolei kuratorką przeglądu Holland będzie Karolina Pasternak – autorka książki „Holland. Biografia od nowa”. W programie znajdzie się 18 tytułów ukazujących kolejne etapy pracy twórczej Holland – od wczesnych filmów z lat 70. po najnowsze dzieła. Reżyserka będzie także gościnią specjalną festiwalu.

Połowa online

Do wyboru są różne sekcje tematyczne. „Trzecie oko” kieruje swoją uwagę w stronę służących: pokojówek i lokajów, niań i opiekunów. Wspólny teren przenikania się kina i sztuki wyznaczy ponownie „Front wizualny”, a najnowsze produkcje dekonstruujące schematy kina gatunkowego, bawiące się konwencjami, zaskakujące i przekraczające granice będzie można odnaleźć w „Nocnym szaleństwie”. W programie tradycyjnie pojawi się także sekcja współtworzona z Ale kino+, wieloletnim partnerem Nowych Horyzontów. W sekcji „Lost Lost Lost” zobaczymy kino obrzeży: filmy poszerzające świadomość i przekraczające granice gatunków, także tych biologicznych.

Nową sekcją są „Białe noce”, dzięki której widzowie będą mogli wybrać się w 15 filmowych podróży do najdalszych zakątków Islandii, Kanady, Szwecji, Finlandii, Norwegii.

W ramach przeglądu Focus na Kosowo będzie można się przyjrzeć jednej z najmłodszych kinematografii na świecie, której krótka historia jest odwrotnie proporcjonalna do liczby nagród i pochlebnych recenzji zdobywanych na światowych festiwalach.

Przez cały festiwal o godz. 22.00 będzie można oglądać filmy na wrocławskim rynku. Dwa z nich „ C’mon C’mon” i „Mała mama” zostaną pokazane z napisami ukraińskimi.

Festiwal potrwa od 21 do 31 lipca, a online – aż do 7 sierpnia.

Tegoroczny festiwal odbywa się pod hasłem „Kino przesilenia”. Otworzy go „IO” Jerzego Skolimowskiego – uhonorowany nagrodą jury w Cannes, piękny film o losach osiołka, ale też o dzisiejszej Polsce i Europie.

W głównym konkursie Nowe Horyzonty znalazło się 12 tytułów z Boliwii, Brazylii, Francji, Meksyku, Polski, Rumunii, Szwajcarii czy Wielkiej Brytanii – „Woda”, „Tama”, „Afterwater”, „Enys Men”, „Płonąca ziemia”, „Kawałek nieba”.

Pozostało 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Film
Rusza 17. edycja Międzynarodowego Festiwalu Kina Niezależnego Mastercard OFF CAMERA
Film
Marcin Dorociński z kolejną rolą w Hollywood. W jakiej produkcji pojawi się aktor?
Film
Rekomendacje filmowe na weekend: Sport i namiętności
Film
Festiwal Mastercard OFF CAMERA. Patrick Wilson z nagrodą „Pod prąd”
Film
Nie żyje reżyser Laurent Cantet. Miał 63 lata