Świętowanie osiągnięć polskiej animacji rozpoczniemy 15 marca we wrocławskiej Wytwórni Filmów Fabularnych, gdzie odbędzie się gala z udziałem takich mistrzów, jak: Witold Giersz, Hieronim Neuman, Piotr Dumała i Zbigniew Rybczyński, którego „Tango” pozostaje jedynym polskim filmem nagrodzonym Oscarem. Wieczór wyreżyserowany przez Katarzynę Adamik będzie transmitowany przez TVP Kultura, która cały dzień poświęci polskiej animacji.

– Wyczuwaliśmy zainteresowanie nią już od kilku lat, kiedy zaczęliśmy pracę nad antologiami DVD – mówi Michał Merczyński, dyrektor Polskiego Wydawnictwa Audiowizualnego, któremu Ministerstwo Kultury i Polski Instytut Sztuki Filmowej powierzyły organizację jubileuszu. – Klasyka była niedostępna, dużo mówiło się o „Katedrze” Tomasza Bagińskiego i pracach Mariusza Wilczyńskiego, którego „Kizi-Mizi” miało światową prapremierę w nowojorskim Modern Museum of Art. To nie przypadek, że dwa z pięciu krótkich filmów nominowanych w tym roku do Oscarów było współtworzonych przez Polaków: „Piotruś i wilk” Suzie Templeton, która świadomie wybrała łódzki Se-ma-for, bo chciała pracować tam, gdzie powstało „Tango”, oraz kanadyjska „Panna Tutli Putli” współtworzona przez Macieja Szczerbowskiego.

Budżet przeznaczony na promocję imprez i wydawnictw animacyjnych wynosi w 2008 r. około 3 mln zł. Jutro zostanie ogłoszona lista projektów, które skorzystają z dotacji, a PWA zabiega, by co roku było tyle pieniędzy na promocję animacji.

Latem pierwszy raz odbędzie się festiwal Animator w Poznaniu (6 – 13 lipca). Będzie można obejrzeć m.in. „Pannę Tutli Putli”, „Kizi-Mizi”, „Piotrusia i wilka”. Ukaże się trzecia część antologii polskiej animacji poświęcona eksperymentom. Na trzech płytach znajdą się m.in. filmy Themersonów, Jana Lenicy, Waleriana Borowczyka, Zbigniewa Rybczyńskiego, Jerzego Kuci i Mariusza Wilczyńskiego.

Dwa poprzednie wydawnictwa były hitami. „Antologia polskiej animacji” otrzymała Asa Empiku, sprzedano 6 tys. egzemplarzy (każda płyta liczona osobno), a „Antologii polskiej animacji dla dzieci”– kilkanaście tysięcy. Jesienią ukaże się album sumujący dokonania polskiej animacji. Premiera się zbiegnie z listopadowym festiwalem Anima i Etiuda w Krakowie. A już niedługo będzie można oglądać w kinach „Drzazgę” Wojciecha Wawszczyka.