Widok na Europę przez okno pociągu

Artyści coraz częściej próbują odpowiedzieć na pytanie, jacy my, Europejczycy, jesteśmy, co nas łączy, co różni. A najciekawiej jest wtedy, gdy w jednym filmie łączą się obserwacje ludzi wychowanych w różnych tradycjach. Tak właśnie jest w „Biletach”.

Publikacja: 21.12.2007 02:54

Widok na Europę przez okno pociągu

Foto: Rzeczpospolita

Pytanie to zadają tym razem trzej mistrzowie kina – Ermanno Olmi, Abbas Kiarostami i Ken Loach. Co ciekawe, na pomysł filmu wpadł teherańczyk Kiarostami, który zaprosił do współpracy Włocha i Anglika.

Każdy z nich wyreżyserował inną opowieść o pasażerach pociągu jadącego ze wschodu do Włoch. W noweli Ermanno Olmiego stary profesor wraca z posiedzenia farmakologów w Wiedniu do rodzinnego Rzymu, marząc po drodze o młodej kobiecie, którą spotkał w austriackiej firmie. Na laptopie wystukuje do niej list, odbywając jednocześnie podróż w przeszłość.

Abbas Kiarostami opowiada z kolei o 25-letnim żołnierzu, który ma towarzyszyć apodyktycznej i władczej wdowie po generale jadącej na uroczystość ku czci zmarłego męża. We fragmencie zaś zrealizowanym przez Kena Loacha kibicowi piłkarskiemu szkockiego Celticu kradnie bilet mały emigrant z Albanii, którego rodzina nie ma pieniędzy, by dojechać do Rzymu do czekającego tam ojca.

Czy wynika z tego filmu, jacy jesteśmy? Wszelkie uogólnienia są trudne i grożą popadnięciem w schematy. Ale Olmi, Kiarostami i Loach starają się choćby naszkicować narodowe cechy, pokazać odmienności tradycji i kultury. Rejestrują też pewien dziejowy przełom. W gruncie rzeczy najgłębsze różnice w sposobie myślenia i zachowania dzielą nie nacje, lecz pokolenia.

Bardzo to ciekawy film. Raz jeszcze okazało się, że wielkich twórców, nawet jeśli pochodzą z różnych stron i z różnych kultur, łączy podobna wrażliwość i uważne spojrzenie na świat.

Cinema Rzeczpospolita, Bilety, Reż. Ermanno Olmi, Abbas Kiarostami, Ken Loach, „Rzeczpospolita” i Gutek Film 2007

Pytanie to zadają tym razem trzej mistrzowie kina – Ermanno Olmi, Abbas Kiarostami i Ken Loach. Co ciekawe, na pomysł filmu wpadł teherańczyk Kiarostami, który zaprosił do współpracy Włocha i Anglika.

Każdy z nich wyreżyserował inną opowieść o pasażerach pociągu jadącego ze wschodu do Włoch. W noweli Ermanno Olmiego stary profesor wraca z posiedzenia farmakologów w Wiedniu do rodzinnego Rzymu, marząc po drodze o młodej kobiecie, którą spotkał w austriackiej firmie. Na laptopie wystukuje do niej list, odbywając jednocześnie podróż w przeszłość.

Film
„28 lat później”. Powrót do pogrążonej w morderczej pandemii Wielkiej Brytanii
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Film
Rekomendacje filmowe: Wchodzenie w życie nigdy nie jest łatwe
Film
Kryzys w polskiej kinematografii. Filmowcy spotkają się z ministrą kultury
Film
Najbardziej oczekiwany serial „Sto lat samotności” doczekał się premiery
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Film
„Emilia Perez” z największą liczbą nominacji do Złotego Globu