Reklama

Ostatnia miłość na zieni na ekranach

Od piątku "Ostatnia miłość na ziemi" Davida Mackenzie ze świetną parą aktorów: Evą Green i Ewanem McGregorem

Aktualizacja: 20.03.2012 08:06 Publikacja: 20.03.2012 07:42

Od piątku „Ostatnia miłość na ziemi" Davida Mackenzie ze świetną parą aktorów: Evą Green i Ewanem Mc

Od piątku „Ostatnia miłość na ziemi" Davida Mackenzie ze świetną parą aktorów: Evą Green i Ewanem McGregorem

Foto: Gutek Film

Na pierwszy rzut oka ten film wydaje się obrazem katastroficznym. A więc co by było, gdyby ludzie zostali zaatakowani przez tajemniczą epidemię? Gdyby zaczęli tracić kolejno wszystkie zmysły – węch, smak, słuch, wzrok?

Reklama
Reklama

Poleć wydarzenie kulturalne

Tak właśnie się dzieje w „Ostatniej miłości na ziemi". Wróg jest trudny do zdefiniowania, nie ma jak z nim walczyć, medycyna wydaje się bezradna. Ale przecież historia dowodzi, że w sytuacjach ostatecznych, wobec wielkich zagrożeń, ludzie starali się żyć: pracowali, bawili się, jedli, kochali. Bohaterowie Mackenziego zachowują się podobnie. A im bardziej nieunikniony wydaje się koniec, tym bardziej łapczywie czerpią z życia.

Zobacz fotosy z filmu

Ten film o upadku świata można też interpretować jako opowieść o losie człowieka, który nieuchronnie zmierza ku śmierci, tracąc powoli kontrolę nad ciałem. Przez całe życie zabiegany, przybierający różne pozy, dopiero u kresu drogi zrozumie, że najważniejsza jest bliskość drugiego człowieka.

Reklama
Reklama

Widzów, którzy znają poprzednie filmy Mackenziego, „Ostatnia miłość" zaskoczy. Brytyjczyk nie był dotychczas piewcą emocjonalnych porywów. Pokazywał raczej próby pokonania samotności i alienacji poprzez seks, czasem dziki i agresywny. Uczucia w jego obrazach skazane były na klęskę, przychodziły za późno albo w nieodpowiednim momencie.

W „Ostatniej miłości" spotykają się ludzie okaleczeni i nieufni. Dziewczyna, specjalistka od epidemiologii, została porzucona przez partnera. Mężczyzna, kucharz, boi się jakiegokolwiek zaangażowania. A jednak staną się dla siebie nawzajem bardzo ważni. Kiedy zaś wszystko zniknie, zostanie im tylko miłość.

„Ostatnia miłość na ziemi" drażni prostotą swojej filozofii, ale ratuje ją para głównych wykonawców: zabójczo przystojny Ewan McGregor, który stworzył interesującą kreację w innym filmie Mackenziego: „Młody Adam", i Eva Green, kiedyś nastolatka z „Marzycieli" Bertolucciego, potem dziewczyna Bonda z „Casino Royal", a dziś piękna kobieta świadoma swojej siły. Razem tworzą magiczną parę, dzięki której „Ostatnia miłość na ziemi" nabiera wiarygodności.

Na pierwszy rzut oka ten film wydaje się obrazem katastroficznym. A więc co by było, gdyby ludzie zostali zaatakowani przez tajemniczą epidemię? Gdyby zaczęli tracić kolejno wszystkie zmysły – węch, smak, słuch, wzrok?

Poleć wydarzenie kulturalne

Pozostało jeszcze 88% artykułu
Reklama
Film
Marcin Dorociński, przeboje z Cannes i nie tylko
Film
Stare kino jest jak dobre wino i coraz popularniejsze
Film
Gdynia 2025: Holland, Machulski, Pasikowski i Smarzowski powalczą o Złote Lwy
Film
„Follemente. W tym szaleństwie jest metoda”, czyli randka w ciemno
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Film
Trudne wyzwania imigranckich dzieci z wiedeńskiej podstawówki
Reklama
Reklama