Lucyna Winnicka nie żyje. Wspomnienie

Dla paru pokoleń Lucyna Winnicka stała się jedną z ikon polskiego kina. Zachwycała urodą. Postacie, które kreowała, łączyły w sobie tajemnicę i dozę szaleństwa

Publikacja: 23.01.2013 17:36

Lucyna Winnicka w filmie Jerzego Kawalerowicza z 1961 roku

Lucyna Winnicka w filmie Jerzego Kawalerowicza z 1961 roku

Foto: East News/Polfilm

W latach 60. i 70. XX wieku była niezwykłym zjawiskiem aktorskim. Filmy „Matka Joanna od Aniołów" i „Pociąg" przyniosły jej międzynarodową sławę i uznanie. A jednak, podobnie jak Brigitte Bardot czy Greta Garbo, zrezygnowała z aktorstwa w najlepszym okresie kariery.

– Nigdy nie żałowałam tej decyzji. Żal łączyłby się z goryczą i niczego by nie zmienił – mówiła w wywiadzie, jakiego udzieliła „Rz" z okazji 80 urodzin. – Aktorstwo traktuję jako bardzo ważny etap w życiu. Oddałam mu ogromnie dużo, ale w którymś momencie zrozumiałam, że nie daje mi ono szans na pełną samorealizację. Nie wyczerpuje wszystkich zainteresowań. Bałam się, że w którymś momencie mogę odczuć wewnętrzną pustkę, i postanowiłam zmienić swoje życie.

Zafascynowana medycyną i filozofią Dalekiego Wschodu założyła w 1977 roku Akademię Życia, którą kierowała 10 lat. Wraz z Markiem Kotańskim wystosowała wówczas do parlamentu petycję podpisaną przez pół miliona Polaków przeciw brutalności i agresji w programach telewizyjnych.

W 1998 roku była jednym z członków założycieli Transparency International Polska – organizacji pozarządowej stworzonej do walki z korupcją. Zwiedzając świat, napisała książkę „Podróż dookoła świętej krowy", która rozeszła się w 120 tysiącach egzemplarzy.

Wielkim powodzeniem cieszyła się też kolejna pozycja - „W poczekalni nieba". Przez lata jej teksty ukazywały się na łamach m.in. „Przekroju". Sukces książek spowodował, że wielokrotnie namawiano ją do napisania autobiografii. Bezskutecznie.

– Moja autobiografia z pewnością zawierałaby wiele wątków – twierdziła przed kilku laty. – Pojawia się pytanie, czy łatwo byłoby mi napisać o życiu, miłości i rozstaniu z Jerzym Kawalerowiczem? Myślę, że tak. Choćby dlatego, że to było piękne uczucie, które potem przerodziło się w przyjaźń. Mamy dwójkę wspaniałych dzieci. Jerzy do końca pozostał bliskim mi człowiekiem, bo oboje mieliśmy świadomość, że spędziliśmy ze sobą kawał życia.

Lucyna Winnicka mimo upływu lat zachowała pogodę ducha. Mówiła, że kilkakrotnie dokonywała w życiu zmian i żadnej nie żałuje. Pytana o rady, których udzieliłaby młodszym, odpowiadała niezmiennie: – Jeśli zacznie im się w życiu nudzić albo przestaną widzieć sens, niech zmienią zawód albo partnera i z uśmiechem spojrzą w lustro.

O filmie „Pociąg" Jerzy Kawalerowicz, reżyser, a wtedy także partner Lucyny Winnickiej, powiedział: „Ten film mówi o głodzie, o tęsknocie uczuć, niekoniecznie zresztą miłosnych. To opowieść o ludzkim nienasyceniu uczuciami i życiem". Film, który wszedł na ekrany w 1959 roku, był wówczas dziełem niezwykle nowatorskim. Do dziś ma zresztą trwałe miejsce w historii nie tylko polskiego kina.

Aktorka zmarła we wtorek w domu opieki w Palmirach.

W latach 60. i 70. XX wieku była niezwykłym zjawiskiem aktorskim. Filmy „Matka Joanna od Aniołów" i „Pociąg" przyniosły jej międzynarodową sławę i uznanie. A jednak, podobnie jak Brigitte Bardot czy Greta Garbo, zrezygnowała z aktorstwa w najlepszym okresie kariery.

– Nigdy nie żałowałam tej decyzji. Żal łączyłby się z goryczą i niczego by nie zmienił – mówiła w wywiadzie, jakiego udzieliła „Rz" z okazji 80 urodzin. – Aktorstwo traktuję jako bardzo ważny etap w życiu. Oddałam mu ogromnie dużo, ale w którymś momencie zrozumiałam, że nie daje mi ono szans na pełną samorealizację. Nie wyczerpuje wszystkich zainteresowań. Bałam się, że w którymś momencie mogę odczuć wewnętrzną pustkę, i postanowiłam zmienić swoje życie.

Film
„28 lat później”. Powrót do pogrążonej w morderczej pandemii Wielkiej Brytanii
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Film
Rekomendacje filmowe: Wchodzenie w życie nigdy nie jest łatwe
Film
Kryzys w polskiej kinematografii. Filmowcy spotkają się z ministrą kultury
Film
Najbardziej oczekiwany serial „Sto lat samotności” doczekał się premiery
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Film
„Emilia Perez” z największą liczbą nominacji do Złotego Globu