Świat zapisany na YouTube

"Dzień z życia" to niezwykły zapis 24 godzin stworzony z dziesiątków tysięcy relacji użytkowników YouTube. Premiera dokumentu, którego producentem jest Ridley Scott, w niedzielę o 20.45 w Planete.

Publikacja: 13.07.2013 16:31

"Dzień z życia"

"Dzień z życia"

Foto: Planete+

- To swoista kapsuła czasu, która przekaże przyszłym pokoleniom, jak żyło się 24 lipca 2010 roku – wyjaśnia Kevin Macdonald, reżyser filmu. — To wyjątkowy eksperyment wspólnego, społecznego tworzenia niepowtarzalnych filmów. Nie ma lepszego sposobu na zebranie nieograniczonego materiału filmowego, niż zaangażowanie światowej społeczności internetowej.

Półtoragodzinny dokument jest efektem wyboru materiałów spośród 80 tysięcy filmów nadesłanych ze 197 krajów trwających w sumie 4,5 tysiąca godzin. Nie sposób wyliczyć wszystkich historii, które zostały w nim pomieszczone. Nie tylko jest ich bardzo wiele, ale pochodzą z odległych zakątków globu. Ich bohaterami są ludzie różnych kultur, doświadczeń.

Już ta różnorodność powoduje, że łatwo się zgubić, więc autorzy przyjęli zasadę opowieści chronologicznej – godzina po godzinie – od poranka do nocy. Każdy widz znajdzie coś dla siebie: jeden egzotykę, inny – znajome przeżycia.

Różnice między ludźmi zaczynają się na poziomie najbardziej podstawowym, nie każdy mieszkaniec ma wodę w kranie na poranną toaletę i podobne wyobrażenie na temat tego, jak powinna ona wyglądać. Kolejne kadry filmowe ze wszystkich kontynentów pokazują czynności związane z codziennym dniem, toczące się w rytmie tamtejszego życia... Jest radość i smutek, choroby, narodziny, a także i tak drastyczne sceny – jak zabijanie zwierząt. I wiele zwierzeń – prób odpowiedzi na pytania podstawowe: co jest w życiu ważne, co ich cieszy, a co martwi. Co kochają.

Dzisiejsza dostępność kamer i łatwość ich obsługi powodują, że można uchwycić chwile i zachowania, których nie zarejestrowałby żaden reżyser. Te fragmenty codziennego i odświętnego życia mogłyby się stać tematami przewodnimi wielu innych filmów.

Powtarzającym się motywem jest jedzenie i jego przygotowanie. Feeria barw, festiwal egzotyki natury i kultury – to także cechu tego niezwykłego dokumentu. Krótsze i dłuższe etiudy z dziesiątkami bohaterów w rolach głównych nie sprawiają jednak wrażenia chaosu. Porządkują je pory dnia, pokazanego od kąpieli słoni w promieniach wschodzącego słońca, poprzez kadry blednącego księżyca, aż do kobiety budzącej się obok malutkiego dziecka. W Azji poranek jest porą przygotowania straganów dla klientów, gdzie indziej zarzucania sieci na ryby...

Potem przychodzi poranek — wstające słońce, piejące koguty, terkoczące budziki, ludzie budzący się w łóżkach, pod namiotem, w szałasie... A potem cała reszta.... Warto ją zobaczyć oczyma innych.

Małgorzata Piwowar

- To swoista kapsuła czasu, która przekaże przyszłym pokoleniom, jak żyło się 24 lipca 2010 roku – wyjaśnia Kevin Macdonald, reżyser filmu. — To wyjątkowy eksperyment wspólnego, społecznego tworzenia niepowtarzalnych filmów. Nie ma lepszego sposobu na zebranie nieograniczonego materiału filmowego, niż zaangażowanie światowej społeczności internetowej.

Półtoragodzinny dokument jest efektem wyboru materiałów spośród 80 tysięcy filmów nadesłanych ze 197 krajów trwających w sumie 4,5 tysiąca godzin. Nie sposób wyliczyć wszystkich historii, które zostały w nim pomieszczone. Nie tylko jest ich bardzo wiele, ale pochodzą z odległych zakątków globu. Ich bohaterami są ludzie różnych kultur, doświadczeń.

Film
Cannes 2025: Złota Palma dla irańskiego dysydenta
Materiał Promocyjny
Bank Pekao S.A. uruchomił nową usługę doradztwa inwestycyjnego
Film
Krakowski Festiwal Filmowy będzie w tym roku pełen hitów
Film
Festiwal w Cannes i zaskakujące opowieści o rodzinie
Patronat Rzeczpospolitej
Największe kino plenerowe w Polsce powraca!
Materiał Promocyjny
Cyberprzestępczy biznes coraz bardziej profesjonalny. Jak ochronić firmę
Film
Festiwal w Cannes 2025. Amerykanin Wes Anderson wciąż jest jak duże dziecko
Materiał Promocyjny
Pogodny dzień. Wiatr we włosach. Dookoła woda po horyzont