Dożył sędziwego wieku – zmarł w 2004 roku mając 96 lat. Francuski dokument został zrealizowany na trzy lata przed jego śmiercią i prezentuje nie tylko jako mistrza fachu, ale i niebanalnego człowieka.
Henri Cartier-Bresson jest twórcą koncepcji tzw. decydującego momentu, który - uchwycony na zdjęciu - wyrażać miał kwintesencję danej chwili.
Z wykształcenia był malarzem i filozofem, choć najbardziej znany jest z fotografowania, którym zajął się na początku lat 30. XX wieku.
- Czuję się jak wieczny uciekinier – wyznaje w filmie Cartier-Bresson.
I trzeba dodać – człowiek niepokorny. W filmie opowiada, że jako młodzieniec zakomunikował swojej matce walczącej o zamknięcie burdeli: „Droga mamo, tam są rozmowy ciekawsze niż w domu", a także że woli się spowiadać dziwkom niż księżom.