Barbara Hollender z Cannes

Ten film nie znalazł się w oficjalnym programie festiwalu. Ale narobił na Croisette mnóstwo szumu i zamieszania - pisze Barbara Hollender z Cannes.

Aktualizacja: 19.05.2014 02:02 Publikacja: 19.05.2014 01:57

Cannes 2014

Cannes 2014

Foto: AFP

„Welcome to New York" Abla Ferrary to historia oparta na głośnym skandalu sprzed trzech lat, gdy ówczesny dyrektor zarządzający Międzynarodowego Funduszu Walutowego Dominique Strauss-Kahn został zatrzymany na pokładzie samolotu Air France, którym miał lecieć z Nowego Jorku do Paryża i oskarżony o molestowanie seksualne pokojówki z nowojorskiego hotelu Sofitel.

Przed dwoma wieczornymi seansami, które odbyły się w sobotę wieczorem, przed kinem Star ustawiła się długa kolejka dziennikarzy i próbujących kupić bilet widzów. Sale zapełniły się do ostatniego miejsca, tłum chętnych nie dostał się do kina.

Film Ferrary to opowieść o degrengoladzie sfery politycznej. Grający Deaveraux czyli odpowiednik Straussa-Khana, zwalisty Gerard Depardieu przez pierwszą część filmu kopuluje w różnych układach z rozlicznymi paniami podstawianymi mu w hotelu. A wreszcie rzuca się na czarnoskórą pokojówkę, usiłując ją zgwałcić. Potem jest już śledztwo, zatrzymanie, próby tuszowania sprawy przez żonę polityka, która co prawda męża nienawidzi, ale chce bronić jego i swojej kariery.

„Welcome to New York" jest filmem z punktu widzenia artystycznego mizernym, a z punktu widzenia politycznego - dość prymitywnym. Ale odwołując się do autentycznych zdarzeń i postaci wywołuje burzę.

Świat zdążył już zapomnieć o seksaferze Straussa-Kahna, w ostatni czwartek stacja telewizyjna France 2 wyemitowała wywiad z politykiem na tematy finansowe. Krytycy na film zareagowali różnie - od entuzjastycznych recenzji w amerykańskiej prasie filmowej, m.in. w „Variety" aż po bardzo krytyczne w dziennikach francuskich. Swoje oburzenie wyraziła była żona Straussa-Kahna. Anna Sinclair napisała w „Huffington Post", że czuje się filmem zdegustowana, używając wręcz określenia, iż „zbiera jej się na wymioty". Ale jednocześnie zapowiedziała, że nie zrobi twórcom przyjemności i nie poda ich do sądu, by nie zapewniać im dodatkowej promocji.

A sami twórcy? Abel Ferrara, Gerard Depardieu i grająca jego żonę Jacqueline Bisset pojawili się w kinie przed pokazem, odbyli też konferencję prasową w restauracji przy plaży hotelu Carlton. Zgodnie i prowokacyjnie oświadczyli, że francuski polityk nie powinien być aresztowany, lecz leczony. Co złośliwsi twierdzili, że mało kto o uzależnieniach wie więcej niż przez całe lata zapijaczony i zaćpany twórca „Złego porucznika".

Pokazy prasowe są podobno jedynymi seansami „Welcome to New York", które odbyły się w kinie. Film nie zdobył francuskiego dystrybutora. Jego koproducent Vincent Maraval narzeka: „Nanni Moretti zrobił film o Berlusconim, Oliver Stone o Bushu, we Francji nie można opowiedzieć o aktualnej polityce".

„Welcome to New York" ma być przez firmę Wild Bunch dystrybuowane w Internecie. Można go będzie obejrzeć za 7 dolarów. Tylko po co?

Barbara Hollender z Cannes

„Welcome to New York" Abla Ferrary to historia oparta na głośnym skandalu sprzed trzech lat, gdy ówczesny dyrektor zarządzający Międzynarodowego Funduszu Walutowego Dominique Strauss-Kahn został zatrzymany na pokładzie samolotu Air France, którym miał lecieć z Nowego Jorku do Paryża i oskarżony o molestowanie seksualne pokojówki z nowojorskiego hotelu Sofitel.

Przed dwoma wieczornymi seansami, które odbyły się w sobotę wieczorem, przed kinem Star ustawiła się długa kolejka dziennikarzy i próbujących kupić bilet widzów. Sale zapełniły się do ostatniego miejsca, tłum chętnych nie dostał się do kina.

Film
Nie żyje Loretta Swit, major "Gorące Wargi" z serialu "M*A*S*H"
Materiał Promocyjny
BIO_REACTION 2025
Film
Cannes 2025: Złota Palma dla irańskiego dysydenta
Film
Krakowski Festiwal Filmowy będzie w tym roku pełen hitów
Film
Festiwal w Cannes i zaskakujące opowieści o rodzinie
Materiał Promocyjny
Edycja marzeń, czyli realme inspirowany Formułą 1
Patronat Rzeczpospolitej
Największe kino plenerowe w Polsce powraca!