- 23 V Miastko (Centrum Informacji Turystycznej, ul. Dworcowa 29), godz. 18:00
- 24 V Nekla (Kościół w Nekielce, ul. Jana Pawła II), godz. 18:00
www.polskaswiatloczula.pl
Aleksandra Staszko
Zadanie kostiumografa nie jest łatwe. Jak w pigułce musi nam opowiedzieć jak najwięcej o bohaterze. Dobry strój sprawia, że gdy tylko postać pojawia się na ekranie wiem kim jest, albo kim chce być. Takie są właśnie kostiumy Aleksandry Staszko. Ian, bohater "Imagine", ubrany w skórzaną kurtkę, motocyklowe buty i modne okulary przeciwsłoneczne od razu jawi nam się jako wywrotowiec z rockową naturą. Wyróżnia się z pośród innych mieszkańców ośrodka dla niewidomych. Z kolei sznur pereł Wandy Gruz (Agata Kulesza), stalinowskiej prokurator w "Idzie", przywodzą na myśl Margaret Thatcher co za tym idzie jej chłód i bezkompromisowość. W filmach kolorowych stroje dużo mówią nam poprzez paletę zastosowanych barw. W obrazie Pawła Pawlikowskiego Aleksandra Staszko musiała nam to wszystko przekazać poprzez zastosowanie różnych połyskliwości i matowości materiałów, ich faktur, grubości. Zgrzebna, sztywna jak z magla koszula nocna Idy (Agata Trzebuchowska) jest zupełnie inna niż delikatny i "lejący się" szlafrok jej ciotki. Generalnie stroje młodej nowicjuszki są sztywne, z surowych materiałów, jakby miały spełniać rolę osłaniania ciała. Wanda z kolei ubrana jest nie tylko tak, by podkreślić urodę i swój status (futro, jedwabna chustka), ale też by czerpać przyjemność z tego, co ma sobie dlatego jej ubrania są miękkie, otulające. Najważniejsze jest jednak żeby aktor był ubrany a nie przebrany. Kiedy spojrzymy na aktorów w strojach stworzonych przez Aleksandrę Staszko mamy pewność, że czuli się w nich dobrze i czuli się tym, kim mieli się być.
Łukasz Żal