Reklama

"Człowiek z magicznym pudełkiem": Miłość w cieniu Orwella

?Bodo Kox to w Polsce artysta odważny i wyjątkowy, o czym świadczy „Człowiek z magicznym pudełkiem”.

Aktualizacja: 19.10.2017 16:51 Publikacja: 19.10.2017 16:18

"Człowiek z magicznym pudełkiem": Miłość w cieniu Orwella

Foto: alter ego pictures

Cztery lata temu Bodo Kox pokazał fabularny debiut „Dziewczyna z szafy”. To była historia ludzi wypchniętych na margines życia: dziewczyny w głębokiej depresji, pełnej lęków, chowającej się przed światem w szafie i niepełnosprawnego, coraz bardziej zapadającego się w nicość chłopaka, który ma świadomość swojego odchodzenia.

W tym filmie pozwolił sobie na formalne szaleństwo: zapełniał ekran wielkimi zeppelinami – symbolami wolności, a małe mieszkanie dzięki miłości dwojga outsiderów zamieniało w egzotyczny ogród. To był poruszająca i niebanalna opowieść o delikatności uczuć, o inności, samotności.

Pozostało jeszcze 88% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Film
Marcin Dorociński, przeboje z Cannes i nie tylko
Film
Stare kino jest jak dobre wino i coraz popularniejsze
Film
Gdynia 2025: Holland, Machulski, Pasikowski i Smarzowski powalczą o Złote Lwy
Film
„Follemente. W tym szaleństwie jest metoda”, czyli randka w ciemno
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Film
Trudne wyzwania imigranckich dzieci z wiedeńskiej podstawówki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama