Ci, którzy do 10 lipca nie podpiszą sami umowy z OFE, zostaną przydzieleni do funduszy w drodze losowania. Można trafić do jednego z OFE, którego udział w rynku nie przekracza 10 proc. (wyłącza to CU, ING oraz PZU Złotą Jesień), a jednocześnie dobrze pomnażał składki. W wyniku tych ograniczeń w najbliższym losowaniu wezmą udział cztery fundusze: Polsat, Pekao, AIG i Generali. Do każdego z nich zostanie przypisana taka sama liczba osób. Podobnie było w losowaniu przeprowadzonym przez ZUS pod koniec stycznia 2008 r.
Po losowaniu ZUS wysyła do ubezpieczonych informację o jego wynikach. Z kolei fundusz przekazuje warunki członkostwa, prospekt informacyjny oraz umowę. Wystarczy ją podpisać i odesłać.
Lepiej jednak samodzielnie wybrać fundusz, i to jak najszybciej. Im bardziej zwlekamy, tym dłużej nasze składki leżą na koncie w ZUS i nie są inwestowane.
Do wyboru mamy 15 funduszy emerytalnych. Każdy z nich jest zarządzany przez powszechne towarzystwo emerytalne (PTE), którego właścicielem są zwykle instytucje finansowe, np. firmy ubezpieczeniowe czy banki. Informacje na temat funduszy można znaleźć na stronie internetowej Komisji Nadzoru Finansowego www.knf.gov.pl oraz Izby Gospodarczej Towarzystw Emerytalnych (nie wszystkie PTE do niej należą) www.igte.com.pl.
Wysokość naszego przyszłego świadczenia będzie zależeć od tego, jak duże płacimy składki, jak długo to robimy, jakie opłaty pobiera OFE, na ile efektywnie inwestowane są oszczędności. Warto pamiętać, że dobre wyniki inwestycyjne są w stanie zrekompensować nawet wysokie opłaty. Oczywiście dotychczasowe rezultaty nie dają żadnych gwarancji na przyszłość, ale mogą być wskazówką przy wyborze funduszu. Warto brać pod uwagę jak najdłuższy okres. OFE działają od 1999 r. Co pół roku Komisja Nadzoru Finansowego publikuje trzyletnie stopy zwrotu. „Moje Pieniądze” prezentują wyniki funduszy co kwartał.