– Gotowa jest lista ok. 800 przedsiębiorstw do prywatyzacji, z których 150 lada dzień będzie poszukiwać właścicieli. Zwracam na to uwagę polskich inwestorów, bo jest niebezpieczeństwo, że przejmą je Rosjanie. Ten kapitał jest tu najsilniejszy, a oba państwa nie mają granicy celnej – mówi „Rz” Krzysztof Januszkiewicz, drugi sekretarz Wydziału Promocji Handlu i Inwestycji Ambasady RP w Mińsku.
Dotychczas zainteresowanie rodzimych przedsiębiorstw tym rynkiem było znikome. W ostatnim czasie jednak wartość inwestycji, choć nadal niewielka, zwiększa się bardzo szybko. Na koniec ubiegłego roku wyniosła blisko 80 mln dol., a jeszcze pięć lat wcześniej było to zaledwie 4,1 mln dol. W tym roku suma ta znów powinna wzrosnąć. Według ambasady większość obecnie działających na Białorusi polskich firm to spółki handlowe, ale są też rolno-spożywcze, budowlane, produkujące tarcicę i meble czy przetwarzające surowce, takie jak kreda, piasek szklarski czy torf.
– Na Białorusi rusza prywatyzacja, ale to nie wszystko: władze zaczęły też wprowadzać reformy przepisów korzystne dla inwestorów zagranicznych. Ma to olbrzymi wpływ na zainteresowanie ze strony polskich firm – mówi „Rz” Alena Asif, dyrektor Polsko-Białoruskiej Izby Handlowo-Przemysłowej. Najwięcej pytań zadają firmy budowlane zainteresowane budową na Białorusi centrów handlowych i hoteli, przedsiębiorstwa energetyczne oraz sektory bankowy i ubezpieczeniowy.
Zdaniem Aleny Asif nie wszyscy przedsiębiorcy mogą liczyć na sukces. Na przykład sektor spożywczy czy tekstylny jest na Białorusi już dość nasycony. W większości gałęzi przemysłu nie ma jednak dużej konkurencji.Krzysztof Januszkiewicz zwraca uwagę, że Białoruś staje się coraz atrakcyjniejsza dla inwestorów, bo stabilizuje rynek i zaczyna się zwracać ku chińskiemu modelowi gospodarczemu.
– Przyjęto program rozwoju miejscowości do 50 tys. mieszkańców. Firmy, które tam zainwestują, mogą liczyć m.in. na zwolnienie z podatku od nieruchomości na pięć lat. Takie ulgi oferują też strefy ekonomiczne w Mińsku, Grodnie, Witebsku, Mohylewie, Homlu i Brześciu – wylicza.