Szkolenia nie tylko dla giełdowych nowicjuszy

Czy opcje giełdowe są tak samo niebezpieczne jak te walutowe? Jak zarabiać na spadku indeksów i czym jest teoria fal Elliotta? To tylko przykładowe pytania, jakie stawiają sobie nie tylko początkujący inwestorzy. Szczególnie w czasach obecnej, niespotykanej wcześniej, zmienności na rynkach finansowych wiedza jest poszukiwana przez giełdowych graczy.

– Obserwowane od niedawna zwyżki indeksów na giełdzie powodują, że widać ożywienie wśród drobnych inwestorów – ocenia Roland Paszkiewicz z CDM Pekao.

Domy maklerskie, podobnie jak inne firmy, w czasie gospodarczego spowolnienia ograniczają koszty. Ale ich szefowie wiedzą, że jeśli nie dostarczą klientom narzędzi do skutecznego lokowania środków, to ci zniechęceni stratami odejdą.

Oferta działań edukacyjnych brokerów jest wciąż bogata. Kursy zapewniające podstawową wiedzę bardzo często są bezpłatne.

Regularnie w różnych miastach Polski szkolenia organizuje Fundacja Edukacji Rynku Kapitałowego (FERK). Robi to we współpracy z kilkoma domami maklerskimi. Obecnie brokerzy prowadzą spotkania dotyczące analizy technicznej, opcji giełdowych i kontraktów terminowych.

– Zainteresowanie jest bardzo duże, przekraczające liczbę oferowanych miejsc. Najwięcej chętnych zgłasza się na zajęcia z analizy technicznej prowadzone przez DM BOŚ – mówi Marta Gęsiarz z FERK.

Wiele domów maklerskich zajmuje się działaniami edukacyjnymi na własną rękę. – Bardzo dużym zainteresowaniem cieszą się szkolenia z zakresu analizy technicznej prowadzone przez Pawła Szczepanika. Najbliższe odbędzie się 12 maja w Bydgoszczy – mówi Beata Jancewicz z Domu Inwestycyjnego BRE Banku.

Dom Maklerski ING oferuje bezpłatne szkolenie z podstaw inwestowania. Z tej propozycji mogą skorzystać klienci, którzy otworzą rachunek maklerski do końca czerwca tego roku. Zajęcia odbywają się w pięciu miastach. Bezpłatne szkolenia z analizy technicznej proponuje też globtrex.com, który pośredniczy w zakładaniu rachunków inwestycyjnych na platformie Saxo Banku.

Mocno w edukację angażuje się Dom Maklerski X-Trade Brokers, twórca systemu do zawierania transakcji na rynkach walutowych, towarowych i giełdowych. Wiele osób nie wie, jak inwestować na tych rynkach. Dlatego co roku organizowany jest konkurs X-Trade Forex Cup. W jego trakcie inwestorzy mogą się nauczyć, jak efektywnie pomnażać środki na różnych rynkach za wirtualne pieniądze. Z darmowych szkoleń brokera skorzystało już ponad 10 tys. osób.

Ofertę edukacyjną nie tylko dla mieszkańców dużych miast ma Dom Maklerski IDM SA. Broker ten w najbliższych tygodniach wystartuje z interaktywnymi szkoleniami online prowadzonymi w nowatorskiej technologii internetowej webinar. Dzięki temu rozwiązaniu w kursie będą mogli uczestniczyć jednocześnie inwestorzy z różnych miast Polski, a nawet z zagranicy. Wiedzę na temat inwestowania na globalnych rynkach przekazywać będą doświadczeni analitycy DM IDM SA.

Odpłatne szkolenia z udziałem ekspertów domów maklerskich organizuje Szkoła Giełdowa prowadzona przez warszawską giełdę w 18 ośrodkach. Jej działania w Poznaniu wspierają analitycy DM BZ WBK. Z usług szkoły w ciągu dziesięciu lat działalności skorzystało blisko 20 tys. słuchaczy. Największą popularnością cieszy się podstawowy kurs inwestowania na giełdzie. Dla absolwentów 22 maja organizowane jest na warszawskiej giełdzie seminarium rocznicowe.

Dla inwestorów szukających pogłębionej wiedzy na temat rynków kapitałowych ciekawą ofertę ma dział szkoleń „Gazety Giełdy Parkiet”. Najbliższe spotkanie 13 maja poświęcone będzie wycenie spółek giełdowych w czasie bessy.

Ci, którzy nie tylko szukają wiedzy, ale chcą się też wymienić doświadczeniami z innymi inwestorami, mogą wziąć udział w corocznej konferencji WallStreet organizowanej przez Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych (SII). Odbędzie się ona na początku czerwca.

– Jesteśmy zaskoczeni zainteresowaniem ze strony inwestorów. Myśleliśmy, że po tak długim okresie spadków na giełdzie liczba chętnych zmaleje – mówi Jarosław Dominiak, prezes SII.

[ramka]Trzeba mieć własną strategię inwestycyjną

Paweł Śliwa, dyrektor sprzedaży i trener X-Trade Brokers

[b]Rz: Czy osoba bez wykształcenia ekonomicznego jest w stanie samodzielnie inwestować na rynkach towarowych czy walutowych?[/b]

Paweł Śliwa: Tak, ale pod warunkiem, że pozna te rynki w wymiarze inwestycyjnym. Teoretyczna wiedza akademicka może nie być wystarczająca. Podobnie jest zresztą z inwestowaniem w akcje. Dlatego tak ważne są działania edukacyjne. Podstawowe szkolenia dotyczą tego, jak działają poszczególne grupy instrumentów finansowych czy jak technicznie obsługiwać platformę transakcyjną.

[b]Po jakim czasie klienci sami efektywnie mogą inwestować swoje oszczędności?[/b]

To w dużym stopniu zależy od indywidualnych predyspozycji. Zwykle od momentu zero, kiedy inwestor zaczyna interesować się rynkiem, do momentu, kiedy wpłaca pierwsze pieniądze na rachunek inwestycyjny, musi minąć około trzech miesięcy. Zakładam, że był na szkoleniu i przez ten czas zapoznawał się z literaturą. Oczywiście edukacja na tym się nie kończy. Później oferowane są bardziej szczegółowe zajęcia, m.in. z analizy technicznej.

[b]Czy może się zdarzyć, że po przejściu ścieżki edukacyjnej dana osoba nadal nie nadaje się do samodzielnego inwestowania?[/b]

Oczywiście że tak. Również u nas zdarzali się klienci, którzy później nie decydowali się na samodzielne operacje na rynku. Uświadamialiśmy im, że ich podejście do ryzyka nie jest odpowiednie, jeśli chcieliby zacząć inwestować w instrumenty finansowe, którymi wstępnie się zainteresowali. Budowanie własnej strategii inwestycyjnej jest jednym z kluczowych elementów sukcesu na rynku. Efekty przejmowania cudzych strategii mogą okazać się różne.