Ostatnia sesja skróconego giełdowego tygodnia przebiegała w dość sennej atmosferze. Przy standardowo niezbyt dużych obrotach inwestorzy próbowali utrzymać WIG20 powyżej pokonanego w środę poziomu 2000 pkt.
Dopiero sam koniec notowań przyniósł wyraźne ożywienie wśród giełdowych byków. Popyt zgłoszony na akcje największych firm wywindował WIG20 o 1,9 proc. w górę do poziomu nienotowanego od połowy października ubiegłego roku.
Giełdzie nie przeszkodziły w zwyżkach ani gorsze nastroje na świecie, ani to, że kolejny bank inwestycyjny (Bank of America/Merrill Lynch) obniżył rekomendacje dla walorów PKO BP. Mało tego, akcje banku PKO były jednym z motorów piątkowego wzrostu.
Drożały też walory KGHM. Tu również sytuacja oderwana była od trendów panujących na świecie. Mimo korekty na światowych rynkach miedzi notowania lubińskiej spółki podskoczyły o 4,2 proc., a obroty akcjami KGHM stanowiły niemal 30 proc. obrotów giełdy.
Wśród mniejszych firm wyróżniły się walory Elstar Oils (analiza poniżej) oraz Monnari. W drugim przypadku kurs wzrósł o prawie 39 proc., kiedy fundusz CRG Capital ujawnił, że może zainwestować w Monnari nawet 10 mln euro.