W odpowiedzi na kryzys Ministerstwo Rozwoju Regionalnego wprowadziło nowe rozwiązanie – bezpośrednie wsparcie finansowe dla osób fizycznych. Chodzi o jednorazowy dodatek relokacyjny, czyli na dojazdy do pracy (w wysokości 3,3 tys. zł), oraz motywacyjny, czyli wyrównanie niższych od wcześniej otrzymywanych wynagrodzeń (maksymalnie 4 tys. zł).
Nowe przepisy weszły w życie 1 czerwca. Problem w tym, że część województw przeprowadziła konkursy na unijne dotacje w minionych miesiącach, gdy nie funkcjonowały jeszcze rozwiązania antykryzysowe. – Ależ nie ma żadnych przeciwwskazań, by zmienić projekty, które zostały wybrane we wcześniejszych konkursach – mówi „Rz” Jarosław Pawłowski, wiceminister rozwoju regionalnego. – Można je poszerzyć o możliwość wypłaty dodatków relokacyjnych i motywacyjnych – dodaje. Podkreśla jednak, że wszystko zależy od samorządów wojewódzkich.
Niektóre samorządy nie wykazują jednak dobrej woli. Na Mazowszu na szkolenia osób bezrobotnych (działanie 6.1.1 programu „Kapitał ludzki”), w ramach których dostępny ma być dodatek na dojazdy do pracy, przewidziano w tym roku jeden konkurs. Został on już przeprowadzony, obecnie trwa ocena wniosków. Wojewódzki Urząd Pracy w Warszawie nie przewiduje też rozszerzenia projektów o nowy instrument.
Podobnie jest na Śląsku. Zarząd województwa na razie nie przewiduje aneksowania umów czy rozszerzania projektów wyłonionych w zakończonych konkursach. Dotyczy to także szkoleń wsparcia dla osób jeszcze pracujących, ale zagrożonych zwolnieniami (działanie 8.1.2 programu „Kapitał ludzki”). Jest to szczególnie bolesne, ponieważ oprócz dodatku relokacyjnego w tym działaniu dostępne są dopłaty do wynagrodzeń oraz dotacje na założenie własnej firmy. – Dotychczasowe decyzje zarządu podyktowane są m.in. dbałością o przejrzystość procesu wyboru projektów – mówi Aleksandra Macierzyńska, rzecznik śląskiego urzędu marszałkowskiego.
Dodatków relokacyjnych i motywacyjnych nie zobaczą też szybko mieszkańcy woj. lubuskiego, kujawsko-pomorskiego czy świętokrzyskiego. Dolnośląskie nie przewiduje dodatków w tym roku, chyba że pogorszy się sytuacja ekonomiczna. W woj. pomorskim trwają konsultacje społeczne.