Nie musimy pilnować terminów ani stać z rachunkami w kolejce do okienka bankowego czy pocztowego. Bank zapłaci za mieszkanie czy telefon w naszym imieniu. Musimy tylko ustanowić zlecenie stałe czy polecenie zapłaty.
W przypadku zlecenia stałego przekazujemy do banku informację, by określonego dnia miesiąca przelewał konkretną kwotę na wskazany rachunek. Jest to więc dobry sposób na regulowanie rachunków, których wysokość nie zmienia się zbyt często.
Jeśli co miesiąc do zapłacenia jest inna kwota (np. za rozmowy telefoniczne), lepszym rozwiązaniem będzie polecenie zapłaty. Umawiamy się wtedy z bankiem i instytucją, która wystawia rachunki, na pobieranie odpowiedniej kwoty z naszego konta. Operator telefoniczny czy dostawca prądu będzie wysyłał fakturę zarówno do nas, jak i do banku, a ten ostatni przeleje odpowiednią sumę na konto instytucji wystawiającej fakturę. Jeśli uznamy, że np. kwota obciążenia jest zbyt duża, możemy transakcję anulować i złożyć reklamację u wystawcy faktury. Mamy na to 30 dni kalendarzowych (dla przedsiębiorcy termin ten jest krótszy – 5 dni).
[srodtytul]Ile to kosztuje[/srodtytul]
Najczęściej zlecenie stałe i polecenie zapłaty jest tańsze od przelewu jednorazowego, szczególnie robionego w oddziale. Najmniej kosztuje polecenie zapłaty. Tylko kilka banków (BOŚ, Getin, Volkswagen Bank direct) pobiera jednorazową opłatę za ustanowienie polecenia; wynosi ona 1 lub 2 zł.