Bank przypilnuje naszych rachunków

Polecenia zapłaty i stałe zlecenia to bardzo wygodna forma regulowania stałych płatności, ale nie zawsze tańsza niż przelew przez Internet

Publikacja: 30.09.2009 16:35

Bank przypilnuje naszych rachunków

Foto: www.sxc.hu

Red

Nie musimy pilnować terminów ani stać z rachunkami w kolejce do okienka bankowego czy pocztowego. Bank zapłaci za mieszkanie czy telefon w naszym imieniu. Musimy tylko ustanowić zlecenie stałe czy polecenie zapłaty.

W przypadku zlecenia stałego przekazujemy do banku informację, by określonego dnia miesiąca przelewał konkretną kwotę na wskazany rachunek. Jest to więc dobry sposób na regulowanie rachunków, których wysokość nie zmienia się zbyt często.

Jeśli co miesiąc do zapłacenia jest inna kwota (np. za rozmowy telefoniczne), lepszym rozwiązaniem będzie polecenie zapłaty. Umawiamy się wtedy z bankiem i instytucją, która wystawia rachunki, na pobieranie odpowiedniej kwoty z naszego konta. Operator telefoniczny czy dostawca prądu będzie wysyłał fakturę zarówno do nas, jak i do banku, a ten ostatni przeleje odpowiednią sumę na konto instytucji wystawiającej fakturę. Jeśli uznamy, że np. kwota obciążenia jest zbyt duża, możemy transakcję anulować i złożyć reklamację u wystawcy faktury. Mamy na to 30 dni kalendarzowych (dla przedsiębiorcy termin ten jest krótszy – 5 dni).

[srodtytul]Ile to kosztuje[/srodtytul]

Najczęściej zlecenie stałe i polecenie zapłaty jest tańsze od przelewu jednorazowego, szczególnie robionego w oddziale. Najmniej kosztuje polecenie zapłaty. Tylko kilka banków (BOŚ, Getin, Volkswagen Bank direct) pobiera jednorazową opłatę za ustanowienie polecenia; wynosi ona 1 lub 2 zł.

Z reguły płaci się za każdą operację. Bank Pocztowy, BOŚ, BPH, BZ WBK, DnB Nord, Invest-Bank i PKO BP pobierają ok. 1 zł. W Nordea Banku i mBanku obowiązuje stała miesięczna opłata za korzystanie z takiej usługi (w mBanku 1 zł, a w Nordea Banku 2 zł). Czasami trzeba też zapłacić za rezygnację z usługi, np. w BOŚ 3 zł, w Inteligo 2,99 zł.

Zlecenie stałe na ogół jest nieco droższe. Opłata za jego ustanowienie zależy od tego, czy zrobimy to w oddziale, przez telefon czy przez Internet, przy czym ten ostatni kanał jest najtańszy. Najwięcej zapłacimy definiując zlecenie przez telefon w mBanku – aż 4 zł; gdy skorzystamy z Internetu, opłaty nie będzie. Deutsche Bank, Getin Bank, Kredyt Bank i Nordea Bank pobierają 3 zł.

Za realizację każdego zlecenia często też trzeba zapłacić. W niektórych bankach (np. Allianz Bank, BOŚ, Deutsche Bank, DnB Nord, Lukas Bank, Pekao, Toyota Bank) jest tak, że jeśli nie ustanowimy zlecenia przez Internet, stawka za każdy wykonany przelew jest wyższa. Różnica może być spora. Na przykład w Lukas Banku, jeśli stałe zlecenie z e-Konta zrobimy w oddziale, potem za każdą operację będziemy płacić 4 zł, a gdy skorzystamy z Internetu, usługa będzie darmowa. Musimy się też liczyć z opłatami za wycofanie czy modyfikację zlecenia.

[srodtytul]Jaka to oszczędność[/srodtytul]

Stałe zlecenia i polecenia zapłaty najbardziej się opłacają tym, którzy co miesiąc regulują wiele rachunków. Jeśli jest ich np. sześć miesięcznie, a każdy przelew bankowy kosztuje 5 zł, w sumie koszt roczny wyniesie 360 zł. Gdy skorzystamy z usług poczty, na opłacenie tych samych rachunków będziemy musieli wydać 180 zł rocznie. Natomiast koszt zleceń stałych lub poleceń zapłaty wyniesie najwyżej kilkadziesiąt złotych rocznie (a usługa może być też darmowa).

Od reguły tej są jednak wyjątki. W Euro Banku realizacja zlecenia stałego kosztuje każdorazowo aż 2,95 zł. Co więcej, bank nie ma w swojej ofercie poleceń zapłaty. Usługi tej nie oferuje również Polbank. Dość drogie zlecenia stałe ma Bank BPH; posiadacze konta Srebrny Sezam płacą po 1,99 zł za operację.

Polecenia zapłaty najczęściej są darmowe albo kosztują 1 zł. Do wyjątków należy Fortis Bank; w przypadku Pakietu Komfort, odziedziczonego po wchłoniętym Dominet Banku, zapłacimy aż 2 zł.

W gorszej sytuacji są osoby korzystające z bankowości elektronicznej. Dość często zdarza się, że zlecenie stałe czy polecenie zapłaty jest droższe niż internetowy przelew. Zyskujemy więc tylko tyle, że nie musimy sami pilnować terminów ani wykonywać żadnego ruchu. W Banku Pocztowym realizacja polecenia zapłaty z Konta Standard kosztuje 1 zł, a przelew internetowy 50 gr. W Banku Ochrony Środowiska cena polecenia zapłaty jest podobna, ale przelew elektroniczny – darmowy. Zlecenia i polecenia zapłaty droższe niż przelewy internetowe znajdziemy jeszcze w BGŻ, BPH, BZ WBK, DnB Nord, Fortis Banku, Invest-Banku, ING, PKO BP, Polbanku. Klienci tych instytucji muszą się więc zastanowić, czy nie lepiej co miesiąc samemu wykonać wszystkie operacje w sieci.

[ramka][b][link=http://www.rp.pl/temat/181770.html] Porównaj konta bankowe i rachunki oszczędnościowe w polskich bankach[/link][/b][/ramka]

Nie musimy pilnować terminów ani stać z rachunkami w kolejce do okienka bankowego czy pocztowego. Bank zapłaci za mieszkanie czy telefon w naszym imieniu. Musimy tylko ustanowić zlecenie stałe czy polecenie zapłaty.

W przypadku zlecenia stałego przekazujemy do banku informację, by określonego dnia miesiąca przelewał konkretną kwotę na wskazany rachunek. Jest to więc dobry sposób na regulowanie rachunków, których wysokość nie zmienia się zbyt często.

Pozostało 90% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy