86 proc. - średnio tyle energii zużywanej rocznie przez dostawcę usług komunikacyjnych przypada na infrastrukturę sieciową. Z tej liczby ok. 65 proc. to energia zużywana bezpośrednio przez urządzenia sieciowe. Pozostała część przypada m.in. na switche czy pojazdy, którymi poruszają się ekipy dbające o stan techniczny sieci.
[obrazek=http://grafik.rp.pl/grafika2/449574,462897,9.jpg]
Jak zużycie energii przekłada się na konkretne koszty? Przykładowo, w przypadku zachodnioeuropejskiego dużego operatora telekomunikacyjnego dysponującego 10 tys. stacji bazowych (najwięksi polscy operatorzy maja ich po ok. 7 tys.), zużycie energii wynosi ok. 171 GHh (gigawatogodzin) rocznie, co kosztuje ok. 20,5 mln euro. Obliczeń dokonano przy założeniu, że wykorzystywany sprzęt sieciowy pochodzi sprzed 5 lat, a ok. 70 proc. stacji bazowych znajduje się w pomieszczeniach. Przypomnijmy tylko, że według NSN udział kosztów energii w OPEX operatorów na dojrzałych rynkach jest mniejszy, niż w przypadku krajów rozwijających się. Według Radomira Gruczy, prezesa polskiego oddziału Nokia Siemens Networks możliwe jest zredukowanie zużycia energii o ok. 64 proc., do ok. 109 GHh rocznie, co przełożyłoby się na 13,1 mln euro rocznie mniejszy rachunek za prąd oraz redukcję emisji dwutlenku węgla o 55 tys. rocznie. - Rozrzutność energetyczna nie jest korzystna. Operatorzy są w fazie wymiany sprzętu, choćby ze względu na technologię LTE. W czasie aktualizacji infrastruktury warto pomyśleć o wdrożeniu rozwiązań energooszczędnych, tym bardziej że niekoniecznie musi to oznaczać znacząco wyższe koszty - stwierdził Grucza.
[obrazek=http://grafik.rp.pl/grafika2/449574,462898,9.jpg]
NSN chce przekonywać telekomu do wdrożeń swoich zielonych rozwiązań. Jednym z najważniejszych z nich są BTS-y Flexi Base Station, które według producenta konsumują najmniej energii spośród konkurencyjnych urządzeń dostępnych na rynku. - Tego rodzaju stacje bazowe pobierają ok. 800 watów energii. To 90 proc. mniej niż najstarsze BTS i ok., 40 proc. mniej niż modele sprzed 3-4 lat - zapewnił Piotr Gettlich, solution manager w dziale solution sales management radio Access NSN. Energooszczędne stacje bazowe NSN są bardziej efektywne energetycznie dzięki wyeliminowaniu konieczności stosowania chłodzących klimatyzatorów, zastosowaniu baterii, których trwałość NSN ocenia na 5 lat. NSN rekomenduje także stosowanie przez operatorów oszczędzających energię automatycznych trybów uśpienia BTS-ów w czasie mniejszego zapotrzebowania na przepustowość. Według Piotra Gettlicha amortyzacja inwestycji w energooszczędne rozwiązania sieciowe następuje już po 2-3 latach. Nie dotyczy to jednak najdroższych rozwiązań takich jak stacje bazowe off-grid, działające w miejscach bez dostępu do sieci energetycznej czy takich, w których zasilanie wspomagane jest turbinami wiatrowymi i panelami słonecznymi. Jak podaje The Climate Group, branża ICT odpowiada obecnie za 2 proc. globalnych emisji CO2. Do 2020 r. ten współczynnik ma się podwoić.