Dwa lata temu, gdy wartość kredytów dostępnych w kontach wynosiła ok. 10 mld zł, produktowi temu wróżono bliski koniec. Na razie jednak zadłużenie na rachunkach bieżących rośnie i wiele wskazuje na to, że dalej będzie się pięło w górę. Jak wynika z danych Narodowego Banku Polskiego, na koniec zeszłego roku wynosiło już 11,3 mld zł.
Banki, chcąc przyciągnąć do siebie klientów, często kuszą ich promocjami - obowiązują one w pięciu z 21 banków z zestawienia przygotowanego przez Gold Finance. W czterech: mBanku, MultiBanku, Millennium i Kredyt Banku, klienci przechodzący z zadłużeniem z konkurencyjnego banku mogą liczyć m.in. na promocyjne oprocentowanie. Z kolei w Citi Handlowym dla każdego, kto bierze limit po raz pierwszy, w pierwszym roku nie ma prowizji.
Wysokość maksymalnego kredytu w koncie różni się w zależności od banku. Przykładowo, BGŻ, PKO BP czy Bank Pocztowy pożyczą nam do 6-krotności wpływów na konto, a Lukas Bank nawet 7-krotność. Mniej, bo tylko 4-krotność wpływów dostaniemy w Nordea Banku czy Kredyt Banku. W Polbanku, gdzie linię w koncie zastępuje dwuletni Kredyt Bezpieczny, jego wysokość trzeba negocjować. Z kolei w Euro Banku kredytu w koncie nie ma wcale.
Banki różnie podchodzą również do oprocentowania kredytu w koncie. Zdarza się stała stawka, jak np. 15,2 proc. w Banku Ochrony Środowiska, czy 14,9 proc. w Getin Banku, ewentualnie niższe oprocentowanie dla wyższych kwot. Tak jest np. w Raiffeisen Banku czy ING Banku Śląskim, gdzie dla limitu od 5 do 50 tys. zł oprocentowanie wynosi 15,5 proc., a dla niższego 17, a nawet 18 proc.
Z kolei w PKO BP i Pekao klient ma do czynienia z oprocentowaniem progowym, ale przekroczenie progu daje korzystniejsze oprocentowanie tylko nadwyżce, a nie całej kwocie. I tak w PKO BP kwota do 6 tys. zł oprocentowana jest na 14,99 proc. w skali roku. Nadwyżka ponad 6 tys. zł do 11 tys. zł oprocentowana jest na 14,49 proc., a nadwyżka 21 tys. zł na 11,99 proc. W Pekao z kolei do 1500 zł obowiązuje stawka 19,85 proc. Od 1,5 do 5 tys. zł jest to 19,10 proc., od ponad 5 do 10 tys. zł otrzymamy 18,10 proc., itd.