EBOR z większym kapitałem na pomoc

Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju poprawił prognozę wzrostu w regionie m.in. dzięki Polsce, a jego udziałowcy postanowili na dorocznym zgromadzeniu w Zagrzebiu podwyższyć o 50 proc. czyli o 10 mld euro do 30 mld zasoby tego banku na pomoc krajom Europy Wsch. w łagodzeniu skutków greckiego kryzysu

Publikacja: 15.05.2010 21:30

Prezes EBOiR Thomas Mirow w Zagrzebiu

Prezes EBOiR Thomas Mirow w Zagrzebiu

Foto: AFP

Pozwoli to bankowi inwestować 8,5-9 mld euro rocznie w latach 2011-15 zamiast obecnie dostępnych 5-6 mld.

- Ostatnie wydarzenia w strefie euro są pod wieloma względami bardzo ważne dla krajów, których przedstawiciele zebrali się przy tym stole — stwierdził wcześniej prezes banku Thomas Mirow. — Kryzys w Grecji mógł ujemnie wpłynąć na ożywianie gospodarki, zwłaszcza jeśli greckie banki i ich filie w regionie mocniej odczuły niepewność na rynkach, mimo że mają zdrowe podstawy — dodał.

Drugiego dnia zgromadzenia EBOR podwyższył prognozę wzrostu gospodarczego w Europie Wsch. z 3,3 do 3,7 proc. ale zastrzegł, że ożywienie jest nadal kruche.

Kraje tego regionu czeka trudny do określenia okres ożywienia na skutek globalnego kryzysu gospodarczego, z rosnącymi różnicami tempa wzrostu w poszczególnych krajach, pojawią się też nowe zagrożenia wynikające z presji fiskalnych i chwiejności finansowej w Europie Zachodniej — stwierdza komunikat.

Zmiana prognozy wynika z poprawy sytuacji w największych krajach tego regionu, zwłaszcza w Rosji, Turcji, Polsce, na Węgrzech i Ukrainie. Bank obniżył prognozę wzrostu dla kilku innych, m.in. dla Bułgarii i Rumunii.

Co się tyczy 2011 r., to bank z siedzibą w Londynie jest bardziej optymistyczny: przewiduje wzrost w regionie o 4 proc. wobec 3,8 ogłoszonych w styczniu. Będzie to jednak nadal dużo mniej niż w okresie przed kryzysem. afp, p. r.

Pozwoli to bankowi inwestować 8,5-9 mld euro rocznie w latach 2011-15 zamiast obecnie dostępnych 5-6 mld.

- Ostatnie wydarzenia w strefie euro są pod wieloma względami bardzo ważne dla krajów, których przedstawiciele zebrali się przy tym stole — stwierdził wcześniej prezes banku Thomas Mirow. — Kryzys w Grecji mógł ujemnie wpłynąć na ożywianie gospodarki, zwłaszcza jeśli greckie banki i ich filie w regionie mocniej odczuły niepewność na rynkach, mimo że mają zdrowe podstawy — dodał.

Ekonomia
Brak wody bije w konkurencyjność
Ekonomia
Kraina spierzchniętych ust, kiedyś nazywana Europą
Ekonomia
AI w obszarze compliance to realna pomoc
Ekonomia
W biznesie nikt nie może iść sam
Ekonomia
Oszczędna jazda – techniki, o których warto pamiętać na co dzień