- Sieci Long Term Evolution zdobędą popularność i osiągną rynkowy sukces nawet szybciej niż stało się to w przypadku sieci 3G - uważa Radomir Grucza, szef polskiego oddziału Nokia Siemens Networks. - Przyrost ilości przesyłanych danych, z jakim będziemy mieli do czynienia w najbliższych latach, jest niewyobrażalny. I nie chodzi tu tylko o generujący duży ruch smartfony czy urządenia typu e-czytnik czy tablet, które według mnie będą olbrzymim sukcesem, a coraz częstszą komunikację typu maszyna-maszyna. Zauważmy, że np. producenci samochodów pracują już nad systemami automatycznego komunikowania się samochodów z centrami serwisowymi - opowiadał Grucza na zorganizwanej przez Polską Izbę Informatyki i Telekomunikacji konferencji "Przyszłość Usługi Powszechnej", która odbyła się w środę w warszawskim hotelu Mercure Chopin.
Rysując świetlaną przyszłośc LTE szef NSN Polska nie przejął się informacją przytoczoną w czasie dyskusji, jakoby uruchomione w grudniu pierwsze komercyjne sieci LTE w Sztokholmie i Oslo miały na dziś tylko ok. tysiąca abonentów. - To nic nie znaczy. Inwestycje w rozwój sieci LTE to dokonywane z wyprzedzeniem inwestycje w rozwój cywilizacyjny - stwierdził R. Grucza.