Największy na świecie producent sprzętu sieciowego dla łączności bezprzewodowej poprawił zdecydowanie zysk netto w trzecim kwartale mimo trudności (i strat) z zapewnieniem sobie komponentów do produkcji.

W efekcie jego akcje zdrożały w piątek w Sztokholmie nawet o 6,8 proc.

Zysk Ericssona skoczył do 3,68 mld koron szwedzkich (396 mln euro) z 810 mln rok temu, a analitycy zakładali 3,47 mld. Obroty wzrosły o 2 proc., do 47,5 mld, minimalnie poniżej prognoz.

Porównanie roczne było szczególnie korzystne, bo w 2009 r. Szwedzi mieli duże koszty restrukturyzacji i sprzedali znacznie mniej z powodu kryzysu. Teraz koszty restrukturyzacji były mniejsze, zwiększył się zysk operacyjny, a dział sieciowy mocno poprawił sprzedaż. Ponadto spółka j.v. z Sony wyszła w końcu spod kreski. Kwartał byłby jeszcze lepszy, gdyby nie silna korona i nadal wąskie gardła w dostawie komponentów. Ericsson stracił na tym 2 – 3 mld koron.

[i]—afp, reuters, ericsson[/i]