Zazwyczaj jest tak, że hossa na giełdzie zachęca spółki do oferowania akcji na rynku pierwotnym. Obecnie, choć na giełdzie trwa hossa, szczególnej obfitości nowych ofert nie ma.
Na rynku pierwotnym bardzo aktywny był ostatnio Skarb Państwa i firmom prywatnym trudno było z nim konkurować. Ale ekspansja państwowych spółek powoli się kończy. Ostatnia w tym roku duża prywatyzacja to sprzedaż akcji GPW (do wczoraj zapisy mogli składać indywidualni inwestorzy). Może to spowodować, że na rynku pierwotnym zwiększy się aktywność innych podmiotów.
[srodtytul]Więcej w drugim kwartale[/srodtytul]
W pierwszym półroczu 2010, kiedy emocje budziły głównie oferty PZU i Tauronu, emisje akcji przeprowadziło tylko siedem firm prywatnych, w tym jedna zagraniczna (Kulczyk Oil Ventures). W sumie pozyskały ponad 600 mln zł, z czego ponad połowa przypadła właśnie na ofertę KOV. Natomiast Skarb Państwa sprzedał w tym czasie papiery za ponad 12 mld zł.
W drugim półroczu (co prawda do końca pozostały jeszcze dwa miesiące) mamy za sobą już 12 ofert firm prywatnych o łącznej wartości prawie 750 mln zł. Połowa z nich przypadła na październik i zakończyła się tuż przed zamknięciem oferty akcji giełdy. Wielu emitentom zależało na tym, żeby zdążyć przed startem GPW. Teraz brak nowych ofert prywatyzacyjnych może zachęcić kolejne spółki do emisji akcji.