Jak dowiedziała się "Rz", zarząd Polskiej Grupy Energetycznej w czwartek ma zatwierdzić treść odwołania od decyzji prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, blokującej przejęcie gdańskiej Energi. Dzień później czyli w piątek dokumenty trafią do sądu.
- PGE zamierza wystąpić do sądu. Nie będę wywierał presji na prezes Urzędu w tej sprawie - stwierdził Donald Tusk na konferencji po posiedzeniu rządu. Premier zapewniał po raz kolejny, że szefowie urzędów regulacyjnych, którzy bronią interesów konsumentów czy odbiorców mogą liczyć na ochronę z jego strony.
Prezes UOKiK-u, Małgorzata Krasnodębska-Tomkiel, na początku miesiąca nie wyraziła zgody na zakup akcji gdańskiej grupy energetycznej przez PGE. Dla Ministra Skarbu miała to być jedna z największych transakcji prywatyzacyjnych, a umowę o sprzedaży zawarto jeszcze jesienią 2010r.
Szefowa Urzędu Antymonopolowego od początku argumentowała, że transakcja ta wzmocniłaby tylko i tak już dominującą pozycję PGE na rynku i zagraża konkurencji.
Rząd udzielił poparcia Ministrowi Skarbu godząc się nawet na zmianę Programu dla elektroenergetyki i argumentując, iż wesprze ona realizację programu atomowego. Bo to właśnie Polska Grupa Energetyczna odpowiada za budowę pierwszej elektrowni atomowej w naszym kraju.