Ponad 16 mln polskich kierowców objętych jest obowiązkiem wykupienia polisy od odpowiedzialności cywilnej, jednak aż 10 proc. z nich rozmija się z prawdą podając wysokość zniżek za bezwypadkową jazdę.
- Między innymi w celu wykrycia nieubezpieczonych, powstała ogólnopolska baza polis komunikacyjnych OC i AC. Do programu, dającego szybki dostęp do bazy, przystąpiło 25 z 29 działających na rynku ubezpieczycieli - mówi Elżbieta Wanat-Połeć, prezes UFG.
Warunkiem korzystania z bazy jest przekazanie przez firmę 70 proc. informacji dotyczących zawartych polis, oraz po 30 proc. dotyczących zdarzeń (wniosek o odszkodowanie) i faktycznie wypłaconych odszkodowań. Wymogi te sukcesywnie rosną, w ciągu roku firmy będą zobligowane do zapełnienia bazy danymi dotyczącymi co najmniej 90 proc. polis i 70 proc. odszkodowań i zdarzeń.
Już teraz jednak ubezpieczyciele wywiązują się z wymogów znacznie powyżej limitów. W przypadku polis jest to powyżej 90 proc. (wzrost w ciągu 2 lat o 20 proc.), zaś zdarzeń i wypłaconych odszkodowań przekracza 60 proc. Dwa lata temu Fundusz był informowany jedynie o co piątej wypłacie.
- Od samego początku aktywnie korzystamy z bazy. Historia szkodowa każdego nowego klienta jest sprawdzana z danymi w UFG - mówi Jarosław Parkot, prezes Warty. Jak ocenia UFG, jedyne ograniczenie firm przed jeszcze bardziej masowym korzystaniem z bazy to konieczność dostosowania systemów i przeszkolenie ludzi. Duże firmy w większości już wprowadziły odpowiednie rozwiązania i procedury. Skuteczne wyłapywanie nieuczciwych kierowców przyniesie wymierne korzyści całemu rynkowi: firmy będą mogły dostosować wysokość stawek do faktycznej szkodowości klienta, uczciwi, bezwypadkowi kierowcy mogą liczyć na niższe składki.