Przewoźnik z Abu Zabi kupi do końca 2016 r. ok. 31,5 mln nowych akcji Air Berlin, zwiększając swój udział z 2,99 do 29,21 proc. Niemcy otrzymają także pożyczkę 255 mln dolarów na mocy umowy o wspólnej rezerwacji miejsc (codeshare), co zapewni Etihadowi dostęp do europejskiego rynku krótkich przewozów. Air Berlin kontroluje 12 proc. tego rynku.

– To dobra wiadomość dla udziałowców Air Berlin, bo Etihad jest solidnym inwestorem strategicznym, a podwyższenie kapitału poprawi współczynnik kapitału akcyjnego – ocenia Robert Czerwensky z DZ Banku. – Wsparcie finansowe z Etihad poprawi płynność Air Berlin i pozwoli firmie przetrwać trudny okres na rynku – ocenia Stefan Kick z firmy Silvia Quandt.

Prezesa Etihad Jamesa Hogana interesuje silna pozycja AB w Niemczech, Austrii i Szwajcarii.